Kim On jest?

Wierzący w czasach Starego Testamentu mieli obietnicę od Boga: pewnego dnia przyjdzie Mesjasz i wyzwoli swój lud! (zobacz Mi 5,1). Ci wierzący każdego dnia żyli w stanie oczekiwania: „Kiedy przyjdzie Mesjasz? Czy już przyszedł nasz Mesjasz, nasz Wybawca?”.

Myślisz, że w tamtych czasach byłoby ci Go łatwiej rozpoznać? Gdyby można Go dotknąć, słuchać Jego nauk, oglądać Jego cuda? Gdyby była możliwość z Nim zjeść, porozmawiać, pośmiać się, doświadczyć namacalnie Jego miłości, otwartych ramion? Tak, z pewnością byłoby mi łatwiej – myślisz. Jest jednak duże prawdopodobieństwo, że byśmy Go nie rozpoznali, nie uwierzyli w Niego, a może nawet Go odrzucili. Czytamy: „Do swej własności przyszedł, ale swoi Go nie przyjęli” (J 1,11). ☹ 

My nie musimy już czekać na Zbawiciela… On już przyszedł! I nie tylko przyszedł, ale jest z nami! Jak wspaniały to dar! Jak nadzwyczajna wiadomość!
Czytamy: „Bogu niech będą dzięki za niewysłowiony dar Jego” (2 Kor 9,15).  Tak, trudno opisać słowami, co otrzymaliśmy od Boga. Największy dar. Przyjmujesz Go? Rozpoznajesz? Doświadczasz namacalnie Jego miłości, widzisz Jego cuda? Rozmawiasz z Nim, płaczesz i śmiejesz się? 

By Go poznać, każdy z nas potrzebuje otwarcia oczu. Kiedy Jezus zapytał uczniów, za kogo Go uważają, Piotr odpowiedział: „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego” (Mt 16,16).  Na co Jezus powiedział: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony, gdyż sam Ojciec z nieba ci to objawił” (w. 17).  Tak, to może zrobić tylko Bóg. Zrobił to dla pierwszych uczniów ponad 2 tysiące lat temu, robił to dla milionów poprzez wieki, zrobił to dla mnie i zrobi to dla ciebie. To Jego niekończąca się łaska zdejmuje zasłonę z naszych oczu i daje pragnienie poznania Jego nieograniczonej miłości. 

Tak wielu wpatruje się w małe dziecko w żłobku, świętuje nawet Jego przyjście, ale nie rozpoznało w Nim swojego Zbawiciela i Pana. A tylko to będzie ostatecznie miało znaczenie.
Życzę ci, by ten szczególny czas pozwolił ci coraz głębiej odkrywać, kim On jest, kim jest dla ciebie.

„Drogi Boże, rozświeć ciemności mojego serca, otwórz moje oczy i daj mi rozpoznać Jezusa, dostrzec w Nim mojego Zbawiciela i Pana. Pozwól doświadczyć Jego ogarniającej miłości. Dziękuję za ten największy dar, jaki mi dajesz”.