Pozwól Bogu błyszczeć

Pozwól Bogu błyszczeć

Słyszałam niedawno historię o tym, jak w 1953 roku Nowozelandczyk Edmund Hillary i jego Szerpa przewodnik, Tenzing Norgay, jako pierwsi zdobyli Mount Everest. Ponieważ Tenzing nie umiał robić zdjęć, to Edmund uwiecznił wizerunek Szerpy jako dowód, że stanęli na szczycie. Jednak dziennikarze koniecznie chcieli ustalić, kto wszedł pierwszy. Organizator wyprawy tak odpowiedział: „Weszli na szczyt razem jako zespół”. Łączył ich wspólny cel i nikt nie dbał o to, by to jemu przypadła cała chwała. Jakie to piękne, prawda? I takie uwalniające! 

Pewnie wiesz, jakie emocje się budzą, kiedy to nie ciebie doceniają za twoją ciężką pracę. Chcemy, by to nasze nazwisko było wymienione. A przecież jeśli udało się coś dobrze wykonać dla Boga, to czy nie to powinno nam dawać największą radość? Bo tak naprawdę, jeśli coś dobrego się wydarzyło, to zawdzięczasz to Bogu! Poza tym, czy rzeczywiście to było tylko twoje działanie? 

Apostoł Paweł musiał o tym przypomnieć Kościołowi w Koryncie, który podzielił się ze względu na dwóch nauczycieli Słowa – Apollosa i Pawła. I samo to nie było czymś złym, ale fakt, że jedni i drudzy porównywali się i próbowali udowadniać, że to ich przywódca jest lepszy, a przez to i oni. Paweł powiedział: „Kto to jest Apollos (…) albo Paweł? Słudzy, dzięki którym uwierzyliście, a z których każdy dokonał tyle, ile mu dał Pan. Ja zasadziłem, Apollos podlał, a wzrost dał Bóg” (1 Kor 3,5).  

Musimy o tym sobie stale przypominać, bo tak łatwo zapędzić się za daleko. A Bóg nie pozwoli sobie odebrać chwały. W służbie dla Niego nie ma gwiazd i celebrytów. Chcesz oglądać Boże cuda w swoim życiu i życiu innych? Pozwól Bogu błyszczeć, pozwól Jemu działać i Jemu oddaj całą chwałę. Bo jak mówi Paweł, jesteśmy Jego współpracownikami. To zaszczyt sam w sobie. Nie zaniedbaj swojej części do zrobienia, tej, do której Bóg cię uzdolnił, ale patrz, jak On działa, i ucz się od Niego.

„Ojcze, tak naprawdę nie chodzi o mnie, ale o Ciebie. Wszystko, co we mnie dobrego, wszystko, co udaje mi się zrobić, zawdzięczam Tobie. Nie pozwól mi nigdy o tym zapominać!”.

O autorze

Bogusława Król, od wielu lat wraz z mężem zaangażowana w rozwój mediów chrześcijańskich w Polsce. Współorganizatorka projektów internetowych Platformy „Szukając Boga”, trenerka, koordynatorka kursu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”. Inicjatorka „Śniadań dla kobiet” w Wiśle.
 
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej

Polecamy także: