Przełamać noc

Liz Murray skończyła studia na Harvardzie. Wyszła za mąż i ma dwoje dzieci. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że urodziła się jako dziecko narkomanów i większość młodego życia spędziła na ulicy. Jej dramatyczna historia, którą opisuje książka „Przełamać noc” i film „Z ulicy na Harvard”, pokazuje, że wiele da się osiągnąć, jeśli jest się wytrwałym.
Liz miała 16 lat, kiedy zmarła jej mama. Był to dla niej sygnał alarmowy – uświadomiła sobie, że nie chce przeżyć swojego życia jak ona. Bo choć jej mama miała swoje marzenia, nigdy ich nie zrealizowała. Liz wytrwale zaczęła szukać szkoły, która chciałaby ją przyjąć ze względu na wiek. Aż się udało. Znalazła tam nauczycieli, którzy w nią uwierzyli. Skończyła ją w dwa lata z najwyższymi ocenami i dostała stypendium na uniwersytet. Dzisiaj przekonuje: „Drogę tworzysz, idąc – robiąc pierwszy, a potem kolejny krok”.
Jeśli twoje życiowe okoliczności postawiły cię w miejscu, w którym nie widzisz drogi, a twoje marzenia umarły, nie rezygnuj. Jest ścieżka prowadząca do życia, jakiego pragniesz. Jezus powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” (J 14,6). Musisz tylko, podobnie jak zrobiła to Liz, zacząć iść. A może, boisz się zrobić krok, bo nie wiesz, co cię czeka? Nie wiesz, dokąd ta droga cię zaprowadzi? Zaufaj Bogu! On wie, gdzie chce cię zabrać. Z Nim podróż będzie bezpieczna. Nie rezygnujesz z jazdy tylko dlatego, że reflektor nie oświetla ci drogi do samego celu, prawda? Wystarczy, że widzisz na jakieś 100 m do przodu, a dojedziesz tam, gdzie chcesz .
Boże Słowo jest jak reflektor w ciemnościach. Pełne obietnic, których potrzebujesz, by nie wpaść do rowu gorzkości, rozpaczy, by omijać przeszkody, by dojechać do celu. „Pragniemy jednak, aby każdy z was wykazywał taką gorliwość, aż do całkowitego spełnienia się nadziei! Nie bądźcie ociężali, lecz naśladujcie tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic” (Hbr 6,11-12).
Masz obietnice Boże, masz wiele przykładów ludzi, którzy się nie poddali, masz Ducha Świętego, który cię wspiera, masz Jezusa, który się za tobą wstawia w niebie.
„Wskaż mi, Panie, drogę swoją, bym postępował w prawdzie Twojej; spraw, by serce moje jednego tylko pragnęło, bojaźni imienia Twego!” (Ps 86,11)

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej