Skonsultuj z Bogiem swoją listę spraw do załatwienia

Przygotowując swoją codzienną listę spraw do zrobienia, skonsultuj ją z Bogiem, a zachowasz swój pokój i radość. Kiedy bierzesz na siebie zbyt wiele, narażasz się na porażkę i stres. Jeśli jesteś mądry, zaplanujesz najwyżej jedną lub dwie duże sprawy na dzień. Życie nie toczy się gładko, niezależnie od tego, jak bardzo tego chcesz. Dlatego w swoim planie musisz przewidzieć czas na zakłócenia, korki, zgubione klucze, osoby poruszające się wolno itp. Ostrożnie też podchodź do wielozadaniowości.

Badania wykazują związek pomiędzy stresującą wielozadaniowością a utratą pamięci krótkotrwałej. Eksperci doszli do wniosku, że wielozadaniowość nie tylko jest nieefektywna, ale też działa szkodliwie na mózg, dlatego też zakończ jedno zadanie, zanim zaczniesz drugie. Aby być produktywnym, musisz być skoncentrowany. I jeszcze jedna myśl – bardzo ważna – odosobnienie jest niezbędne do osiągnięcia sukcesu! Zanim Jezus wybrał swoich uczniów, nakarmił tłumy i uciszył burzę, poświęcił czas na modlitwę, na sam na sam z Bogiem. On tak robił, my – nie i widać to po efektach, jakie uzyskujemy. Wybieramy niewłaściwych ludzi, brakuje nam środków, by zaspokoić potrzeby, przytłaczają nas życiowe burze. Wspaniałe jest to, że możesz modlić się wszędzie: w ruchu ulicznym, w kolejce do kasy w sklepie, podczas przerwy na lunch lub rano, gdy otwierasz oczy.

A zatem, ponieważ Bóg „wspiera tego, którego droga mu się podoba”, zacznij Go bardziej angażować.