Słuchaj Bożego głosu
„Kto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch”.
Księga Objawienia 2,11Można czytać ten sam tekst biblijny przy różnych okazjach, a za każdym razem będzie on przemawiał w inny sposób. Greckiemu filozofowi Heraklitowi przypisuje się powiedzenie: „Nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”. I nigdy nie czyta się dwa razy tego samego wersetu biblijnego w ten sam sposób. Potwierdza to tylko jego boskie pochodzenie. A to, w jaki sposób Bóg je odkrywa przed nami, wynika z Jego bliskości i nieograniczonej wiedzy o twojej sytuacji, twoich pragnieniach, twoich lękach, twojej przeszłości, twojej osobowości i twoim przeznaczeniu. Potrzebujesz jednak znaleźć czas na uważne słuchanie tego, co On mówi.
Pewien nauczyciel muzyki został zatrudniony do pracy ze śpiewakami operowymi, którzy nie potrafili trafić w określone dźwięki, mimo że mieściły się one w zakresie ich głosu. To była muzyczna zagadka. Trener przeprowadził szeroko zakrojone testy ich strun głosowych, które jednak niczego nie wykazały, aż wpadł na pomysł, by sprawdzić ich słuch. Odkrył, że ci śpiewacy operowi, którzy nie mogli zaśpiewać pewnych dźwięków, po prostu ich nie słyszeli. Problemem nie było śpiewanie. Problemem był słuch. „Kto ma uszy, niechaj słucha, co mówi Duch”. Dopóki nie usłyszysz głosu Boga, nie będziesz potrafił zaśpiewać Jego pieśni. Dlaczego? Ponieważ nie jesteś nastrojony. W ten sposób wpadamy w pułapkę grzesznego stylu życia, cyklu negatywnych interakcji i destrukcyjnych wzorców.
Jeśli jednak otworzysz Biblię i naprawdę usłyszysz głos Boga – Jego kochający głos, pełen życzliwości i łaski, Jego przekonywujący głos, władczy i pełen mocy – twoje życie zacznie zestrajać się z Duchem Świętym.