Sztuka bycia owcą (2)
„Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie”.
Psalm 23,1Ważna jest dla nas świadomość dwóch kwestii.
(1) Jaki jest charakter naszego pasterza. Jezus odróżniał dobrych pasterzy od złych (zob. J 10,11-16). Źli pasterze dbają o swoje własne interesy, a nie o dobro owiec. Nie można na nich polegać – gdy pojawia się zagrożenie, porzucają trzodę. Jezus o sobie jednak powiedział: „Ja jestem dobrym pasterzem” (J 10,11). Co czyni Go dobrym? „Dobry pasterz oddaje życie swoje za owce” (w. 11). Ich potrzeby i ich bezpieczeństwo są ważniejsze od jego własnych i jeśli zajdzie taka potrzeba, umrze za nie. „Ja jestem dobrym pasterzem; Znam owce moje i moje owce mnie znają” (w. 14). Jezus zna każdą ze swoich owiec indywidualnie i pragnie z nimi osobistej relacji. Wzywa każdą po imieniu, a one ufają Mu i idą tam, gdzie On je prowadzi (zob. J 10,3). Możesz polegać na swoim pasterzu, który cię chroni i prowadzi!
(2) Stan owiec jest sprawą pasterza. Nie jest dobrym pasterzem ten, kto nie troszczy się o zaspokojenie potrzeb swoich owiec. Owce nie znają drogi na pastwisko, miejsca wodopoju ani nie mają możliwości zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Wie to jednak pasterz. Jego owce ufają mu, polegają na nim i idą za nim. Wiara w Jego ochronę i zaopatrzenie oraz poleganie na Pasterzu nie jest jednak dla nas czymś instynktownym – to jedyna decyzja, którą musisz podjąć, akt twojej woli. Bez względu na swoje uczucia i okoliczności, decydujesz się zaufać Pasterzowi, że ze wszystkim sobie poradzi i zapewni ci ochronę.
Kiedy zwrócisz się do Niego ze swoimi troskami i odpoczniesz w Jego dobroci, On spełni swoją obietnicę, że „niczego ci nie zabraknie”.