Wstyd umyka, gdy zaczynasz służyć!

Dzisiaj zakończymy nasze rozważania inspirowane historią ostatniego śniadania z Jezusem.
Zauważ, że Jezus poświęcił czas, by pomóc Piotrowi przepracować jego traumę. Bardzo zależało Mu, by apostoł nie pozostał w takim stanie, w jakim był. I zależy Mu też na tobie.
Nakarmił go, wysłuchał, pozwolił wyrazić to, co tak naprawdę czuł, a co pomogło mu zrozumieć własną słabość i fakt, że bez mocy Bożej nie poradzi sobie z zadaniem, jakie On mu zlecił. Tak, bo Jezus nie tylko skierował jego oczy na wewnętrzne rozterki, ale i pokazał cel. Nadał jego życiu znaczenie i nowy sens, który będzie miał znaczenie na wieczność. Czy to nie jest ogromnie zachęcające?
W Jego obecności możesz czuć się bezpiecznie i otworzyć się, żeby opowiedzieć o swoich najtrudniejszych emocjach i przeżyciach. To buduje bliskość i zaufanie. On pragnie nie tylko uwolnić cię od traumy przeszłości, ale też pokazać ci swój plan, nadać twojemu życiu nowy kierunek. Najpierw jednak chce zbadać twoje serce, zobaczyć, czego ono pragnie. Czy jest otwarte na to, by On je mógł przemieniać na swój obraz?
Co odpowiesz na pytanie Jezusa: „Czy mnie miłujesz?”? Nawet jeśli czujesz, że twoja miłość nie jest wystarczająca, to jeśli wyznasz: „Tak, Panie, Ty wiesz, że jestem Twoim przyjacielem”, przygotuj się, że usłyszysz Jego powołanie do pracy. A On w tym procesie, jak pisze Piotr, pomoże ci uzupełnić twoją wiarę: „Dołóżcie wszelkich starań, aby do waszej wiary dołączyć prawość, do prawości poznanie, do poznania opanowanie, do opanowania wytrwałość, do wytrwałości pobożność, do pobożności braterską życzliwość, do życzliwości braterskiej miłość. Gdy będziecie w nie obfitować, to poznanie naszego Pana Jezusa Chrystusa zaowocuje waszymi czynami” (2P 1,5-8).
Ukryj się w Jego miłości, która ocaliła cię od potępienia i wstydu. Odpocznij w niej, nasycaj się nią, a będziesz mieć siły, by pokonać wstyd i zacząć służyć innym.
„Dziękuję, Panie Jezu, że Ty przebaczasz doskonale, że uwalniasz od wstydu, trudnej przeszłości. Przemieniasz i dodajesz sił, by pomóc mi żyć życiem przynoszącym Tobie chwałę. Pomóż mi dzisiaj kochać tych, których postawisz na mojej drodze”.

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej