Zaufanie wymaga prawdy
„Przestańcie się też nawzajem okłamywać”.
List do Kolosan 3,9Kłamstwo w relacji niszczy zaufanie i szacunek. Jedno kłamstwo czy jeden akt zdrady mogą spowodować ranę, której zaleczenie może zabrać lata, a w niektórych przypadkach nigdy nie będzie możliwe. Ten, kto coś ukrywa, jest egoistą dbającym tylko o swój własny interes. Niewiele zależy mu na uczuciach drugiej osoby. Nie ma nic bardziej płytkiego niż puste słowa i kłamliwe frazesy.
Niektórzy zapewnieniami o swojej miłości wymuszają na drugiej osobie zgodę na seksualną relację. Kłamstwo na tym poziomie to emocjonalny gwałt! To okropne uczucie być wykorzystanym. Kłamca nieustannie obiecuje, a ofiara trzyma się nadziei. Obietnica nigdy się jednak nie spełnia. Kłamca znajdzie na wszystko wytłumaczenie, byle tylko odnieść korzyść. Szantażowana emocjonalnie osoba z czasem staje się uległa i nie widzi możliwości wyjścia z sytuacji. Takie zachowanie byłoby zrozumiałe dla grzesznika, ale nie dla ciebie, który jesteś odkupionym dzieckiem Bożym.
„Przestańcie się też nawzajem okłamywać”. Ktoś, kto ci zaufał, podarował ci coś najcenniejszego. Nie nadużyj tego. A jeśli twoje zaufanie zostało zawiedzione, staw temu czoła. Mimo iż kochasz tę osobę, odsuń się do czasu, aż wyraźnie okaże swoją skruchę i gotowość do zadośćuczynienia. I nie trać nadziei. Czasami dobrzy ludzie dokonują złych wyborów. Jeśli będziesz nad tym pracował i szukał Bożej pomocy, możliwe jest odbudowanie zaufania, które utraciłeś, a nawet zbudowanie jeszcze lepszej relacji.