Blaski i cienie przyjaźni

Człowiek jest istotą relacyjną – stadną, posługują się żargonem naukowym, jeśli ktoś tak woli. Przeprowadzono nawet badania udowadniające, że ludzie, którzy mają przyjaciół, żyją szczęśliwiej i dłużej. Nawet największy introwertyk potrzebuje połączenia/relacji z drugą osobą. Ale kim są nasi przyjaciele? Ilu z nich możesz naprawdę ich tak nazwać? Czym charakteryzują się Twoje przyjaźnie?

Autor

Kornelia Arndt

Człowiek jest istotą relacyjną – stadną, posługując się żargonem naukowym, jeśli ktoś tak woli. Przeprowadzono nawet badania udowadniające, że ludzie, którzy mają przyjaciół, żyją szczęśliwiej i dłużej. Nawet największy introwertyk potrzebuje połączenia/relacji z drugą osobą. Ale kim są nasi przyjaciele? Ilu z nich możesz naprawdę ich tak nazwać? Czym charakteryzują się Twoje przyjaźnie? 

Według Arystotelesa przyjaźń można podzielić względem stopnia jej zaangażowania.

Wyróżnił więc jej trzy rodzaje:

1. Oparta na wzajemnym pożytku – jest to płytka znajomość, która szybko się kończy. Spędzamy ze sobą czas, przede wszystkim, kiedy czegoś potrzebujemy. Nie wiąże się z głębszymi uczuciami czy porozumieniem pomiędzy dwoma osobami.  

2. Przyjaźń „przyjemności" – spędzamy czas z ludźmi, z którymi możemy robić fajne rzeczy. Jest trochę głębszą niż poprzednia, bo zakłada, że łączą nas wspólne zainteresowania, ale również jest ograniczona – możemy razem iść na mecz, koncert, ale gdy wspólne pozytywne przeżycia się kończą, kończy się też znajomość – nie jest ona oparta na głębokim rozmowach, rozwiązywaniu problemów, czy tym, co może łączyć prawdziwych przyjaciół. 

3. Ostatnia to przyjaźń prawdziwa – to już nie coś za coś, ale głęboka więź oparta na wzajemnym wsparciu i całkowitej szczerości. Obie strony znają się w niej najlepiej i inwestują czas, by ją rozwijać. To niczym połączenie braterskie, ale niekiedy jeszcze trwalsze, bo świadomie wybrane. 


Ta klasyfikacja Arystotelesa sprzed wieków sprawiła, że zaczęłam się zastanawiać nad tym, jakie przyjaźnie mam w swoim życiu.
Żyjemy w większej dostępności niż kiedykolwiek wcześniej. W tej erze przesycenia informacją, kontakty nigdy nie były tak proste, a jednocześnie tak traciły na jakości. Możemy mieć tysiące przyjaciół na Facebooku, ale naprawdę dobrze znamy z nich może 150. A prawdziwymi przyjaciółmi spośród tej imponującej liczby nazywamy zaledwie kilka osób. 


Opłacalna inwestycja



Arystoteles zachęca do inwestowania w przyjaźnie – poświęcenie czasu i nawiązanie trwalszych, głębszych relacji, głównie dlatego, że ma to pożytek społeczny – rozwijanie głębszych więzi między danymi jednostkami, rozwija też całe społeczeństwo. To te relacje jego zdaniem miały zapobiegać egoizmowi i przez czynne zaangażowanie, rozwijać nas samych, bo dobre przyjaźnie otwierają nas, wydobywają co najlepsze, budują nasze poczucie wartości i pomagają skupiać się na wzajemnym wsparciu, rozwiązywaniu problemów, a nawet byciu przy kimś bez znaczenia na własne korzyści. Przyjaźń, sprawia, że łączy nas prawdziwa “braterska miłość” – „philia”, jak nazwał ją Arystoteles. 


Spójrzmy na to z innej strony



Wszystkie te wnioski filozofów, ale też współczesne badania, pokazują coś, co widzimy także w Biblii i to w szczególny sposób. Nie tylko czytamy tam o głębokich przyjaźniach takich, jak ta Dawida i Jonatana, ale też o tej wertykalnej, którą obdarzył nas sam Bóg. 

Nie nazywam was już sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan; lecz nazwałem was przyjaciółmi, gdyż oznajmiłem wam wszystko, co słyszałem od mojego Ojca. J. 15.15 

Prawdziwi przyjaciele, ci, z którymi mamy naprawdę głęboką relacje są dla nas wielkim błogosławieństwem, wsparciem i pomocą, także w życiu w bliskości z Bogiem: 

Wonny olejek i kadzidło cieszą serce, lecz prawdziwą słodyczą jest przyjaciel, który radzi szczerze. Przyp. 27:9

A jeśli chodzimy w światłości, tak jak on jest w światłości, mamy społeczność między sobą. 1 Jana 1:7


Nie posiadasz ludzi na własność



Arystoteles przekonuje, że same korzyści ma inwestowanie w ten ostatni, najmniej egoistyczny rodzaj relacji. To, co jest piękne (chociaż czasem i smutne), to fakt, że nie posiadamy ludzi na własność – niektóre przyjaźnie są więc dane nam na dłuższy okres, inne są tylko epizodem. Niezależnie od tego, jak długo trwają, mogą nas uczyć o nas samych, o innych i przede wszystkim o tym, jak właściwie traktować ludzi.


Błogosławieństwo społeczności



Dlatego potrzebujemy społeczności z innymi. Jednym z większych błogosławieństw jest posiadać bliskich przyjaciół, a także bliską społeczność w kościele, do którego uczęszczamy – ludzi, z którymi możemy rozmawiać na trudne tematy, bez obawy oceniania i niewłaściwego traktowania. Do tego zachęca też Nick Vujicic w kursie „Początki wiary z Nickiem Vujicicem”, gdzie wskazuje, że w towarzystwie osób bliskich i zaufanych możemy wzmacniać swoją wiarę i kroczyć bliżej Boga każdego dnia. Posiadanie oddanych przyjaciół jest pozytywne w wielu aspektach. Może w tym współczesnym świecie pełnym relacji – często bardzo powierzchownych – jeśli warto w coś inwestować, to właśnie w głębsze poznawanie ludzi, których możemy nazwać swoimi przyjaciółmi i obdarzać ich tą niezwykłą miłością. 



Kornelia Arndt


Początki wiary z Nickiem Vujicicem

Chcesz dowiedzieć się więcej o życiu z Bogiem i w społeczności z innymi wierzącymi? 

Odkryj nowy wymiar relacji z Bogiem przez kurs „Początki wiary z Nickiem Vujicicem"! 

Zapraszamy!


Podobne artykuły

Skąd wziąć nadzieję na nowy rok?

Skąd wziąć nadzieję na nowy rok?

05/01/2021, Alina Żydek
Pandemia, Sens życia

1 stycznia 2021 świat nie zaczął istnieć od nowa. Mimo, że skończył się rok 2020 wciąż żyjemy w środku ogólnoświatowego kryzysu spowodowanego pandemią covid-19. Wciąż jest nam trudno, jak więc dojrzeć promyk nadziei na horyzoncie i znaleźć siłę na kolejny rok?

Co zrobimy z wujkiem Ryśkiem?

Co zrobimy z wujkiem Ryśkiem?

22/12/2020, Kornelia Arndt
Samotność, Społeczeństwo

Poniedziałek rano. Tak, jak miliony polaków zmierzam zatłoczoną drogą do pracy. W radiu para radiowców z popularniej stacji komercyjnej serwuje słuchaczom żarty na poprawę humoru. Śmieją się z pominięcia wujka Ryśka na Wigilii, bo przecież ograniczenia związane z pandemią wielu nie pozwolą spotkać się w rodzinnym gronie.

Select country

Americas

Europe

Asia + Pacyfic

Middle East + Africa