Bóg biega nawet w deszczu

W relacji z Bogiem często mówi się o wytrwałości. Mamy być wytrwali w modlitwie, w „doświadczeniu”, w przestrzeganiu przykazań itp.

Kategorie

Rozwój charakteru

Autor

Tymoteusz Bujok

Jakiś czas temu umówiliśmy się ze znajomym, że w każdy wtorkowy wieczór będziemy biegać. Niczego bardziej nie oczekiwałem, niż chmur i deszczu w każde wtorkowe popołudnie. To tyle, jeśli chodzi o moją wytrwałość.

Boża wytrwałość

Ale czy myślimy czasem o Bożej wytrwałości? Nic mi tak nie imponuje, jak Boża wytrwałość. Spójrzmy na prehistorię (1 Księga Mojżeszowa, rozdziały 1-11). Bóg stwarza człowieka, człowiek okazuje się nieposłuszny (Adam i Ewa). Bóg dał człowiekowi ubranie, pozwolił mu mimo upadku panować nad ziemią, człowiek dopuszcza się bratobójstwa (Kain zabił Abla). Bóg zabezpieczył człowieka znakiem przed zemstą (Kain otrzymuje znak na czoło), człowiek popadł w moralne bagno zepsucia. Bóg okazał łaskę ratując od potopu (Noe), człowiek postanowił wybudować wieżę Babel. Ten schemat powtarza się do dzisiaj. Wygląda na to, że w relacji Bóg-człowiek to Jego wytrwałość jest bardziej znacząca. Od niej wszystko się zaczęło. Bez Bożej wytrwałości człowiek nie przetrwa…

Uczciwa wymiana?

Salomon, po wybudowaniu świątyni, podczas jej poświęcenia powiedział, że „ziściła się każda obietnica ze wszystkich Jego [Boga] dobrych obietnic, jakie dał przez Mojżesza, sługę swego” (1 Księga Królewska 8,56b). Sam doświadczam spełniania się dobrych, Bożych obietnic w moim życiu. Te obietnice spełniają się nie na zasadzie „uczciwej wymiany”, tzn. Bóg mi coś daje, bo jestem grzecznym chrześcijaninem. On spełnia obietnice, ponieważ jest wytrwały w tym, co postanowił. Pracuje nade mną. Nie zniechęca się moim zachowaniem, nie wymawia się na niesprzyjające warunki. Postanowił mnie zbawić i wytrwale to postanowienie realizuje. I choćby nawet przyszło tysiąc atletów i zjadło tysiąc kotletów, Bóg nie zmieni swojego postanowienia.


Jako Boże dziecko jestem często rozpuszczonym bachorem. Potrzebuję wiele Bożej cierpliwości. A gdyby nie Jego wytrwałość, musiałbym zapomnieć o zbawieniu. Na szczęście Bóg biega nawet w deszczu.


Autor: Tymoteusz Bujok

Chciałbys poznać lepiej Boga i prezent jaki dla Ciebie przygotował? Zapraszamy na dwa darmowe kursy: "Jak nawiazać relację z Bogiem" oraz "Boży prezent".

Podobne artykuły

Jestem, więc wątpię

Jestem, więc wątpię

28/04/2023, Mateusz Jakubowski
Apologetyka, Droga do Boga, Rozwój charakteru

Od momentu, gdy się budzimy aż do chwili, gdy ponownie kładziemy się spać, nieustannie myślimy, czujemy oraz decydujemy. Każdego dnia wciąż na nowo mamy więc szansę uświadomić sobie, że nasza wiedza bywa nieprzejrzysta, a perspektywa niepełna; że być człowiekiem to doświadczać ograniczeń w każdej możliwej formie.

W poszukiwaniu odpowiedzi

W poszukiwaniu odpowiedzi

16/03/2023, Mateusz Jakubowski
Apologetyka, Droga do Boga, Sens życia

Przed kilkoma tygodniami, gdy wraz z grupą bliskich znajomych siedzieliśmy do późnych godzin nad przygasającym już ogniskiem, przyjemnie wtuleni w wyjątkowo gwieździste niebo, padły na pozór przypadkowe słowa, które natychmiast odbiły się dźwięcznym echem w moim umyśle: „wiesz… najtrudniej jest chyba przyznać się przed samym sobą, że przez niemal czterdzieści lat życia można było tkwić w błędzie”.

Nowy Rok, nowy problem?

Nowy Rok, nowy problem?

18/01/2023, Kornelia Arndt
Droga do Boga, Relacja z Bogiem

Niezależnie od tego, czy jesteśmy zwolennikami postanowień noworocznych, czy raczej do zmiany daty podchodzimy sceptycznie lub obojętnie – Nowy Rok powoduje pewnego rodzaju napięcie.

Select country

Americas

Europe

Asia + Pacyfic

Middle East + Africa