Potrzebujesz pocieszenia? Zajrzyj tutaj

Co jeśli przytrafia się coś, z czym nie potrafimy się pogodzić, coś co przygniata nas tak bardzo, że nie potrafimy się podnieść? Właśnie teraz potrzebujesz pocieszenia? Zajrzyj tutaj.

Autor

Kornelia Arndt


Mój najczarniejszy scenariusz


Nie potrafię sobie wyobrazić momentu, w którym spełnią się moje najgorsze obawy. Gdy stracę kogoś kogo kocham, nie będę zdolna robić tego, co daje mi największą radość lub wszelkie dotychczasowe starania wezmą w łeb. To w takich chwilach upadamy, nie potrafimy się podnieść i nawet najlepsze słowa otuchy nie przynoszą pocieszenia.  

Stanowczo zbyt często napływają do mnie prośby modlitewne o kogoś chorego, czy poszkodowanego w poważnych wypadkach. Czasem są to osoby bliższe, czasem zaledwie przelotnie poznane na jakiś wydarzeniach chrześcijańskich. Niemniej jednak cudza krzywda dotyka do głębi i oprócz ogromu słanych modlitw, pozostawia refleksję odnośnie swojego życia. Niewyobrażalnie gorzej jest, jeśli tragedia taka dotyka bezpośrednio nas lub bardzo bliskich nam osób. Ludzie wokół mogą nas raczyć banalnymi frazesami typu: „Wszystko będzie dobrze”, „widocznie tak miało być”, na które się frustrujemy i wiemy, że w tym momencie nic nie znaczą (nawet, jeśli są wypowiadane w szczerym pocieszeniu i mogą okazać się prawdą). 

W takich chwilach nie potrzebujemy marnej pociechy czy współczujących spojrzeń. Uniknięcie banału jest bardzo trudne – zarówno w takich sytuacjach, jak i opisując takie sytuacje ?. Co w takim razie zrobić jeśli jesteśmy tymi, którzy potrzebują pocieszenia lub kiedy to my jesteśmy pocieszającymi? 


- JAK ONI TO ROBIĄ?


Zawsze fascynowali mnie ludzie, którzy nie zamartwiali się zbytnio tym, co nadejdzie albo niespodziewanymi porażkami. Błądzący w chmurach – myślałam. Podziwiałam ludzi potrafiących uwielbiać i być wdzięcznym Bogu pomimo trudności, i przeciwności. Oczywiście z jednej strony był to szczery podziw, z drugiej – wielkie zdziwienie. 

Postawa widzenia tego, co niewidoczne dla ludzkich oczu, w niektórych strasznych sytuacjach wydawała mi się nie do osiągnięcia przez kogoś tak przejmującego się wszystkim, jak ja. W jednej chwili Bóg zatrzymał mnie i zmusił do głębokiej refleksji, że to tylko On jest prawdziwym Pocieszycielem. W chwili kryzysu możemy próbować szukać pocieszenia w wielu rzeczach, innych ludziach, w pracy, w pieniądzach, w chwilowym zaspokojeniu swoich przyjemności. Patrząc na cierpienie innych możemy naprawdę szczerze się starać być oparciem – czasem zresztą z pozytywnym skutkiem. Mimo wszystko nigdy, przenigdy nie dorównamy Temu, Który potrafi pocieszyć swoją obezwładniającą obecnością. Kiedy nie widzę wyjścia z patowej sytuacji, nie wierzę w nadzieję, czy cudowną poprawę beznadziejnych okoliczności, proszę Boga, by mnie otrzeźwił i wypisał w moim sercu słowa, które wypowiada do Jozuego:

„Bądź mocny i mężny! Nie bój się i nie zniechęcaj się, bo PAN, twój Bóg, będzie z tobą wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz” Joz. 1,9 


Banał? A może jednak wyzwalająca prawda?


Nie potrafię przekonać Cię, że to naprawdę działa. Nie będę nawet próbowała. To pozostaje pomiędzy Tobą a Bogiem. Nie chodzi o banalne słowa otuchy od kogoś, kto nie wie, przez co przechodzisz. Nie chodzi o morały i rady od kogoś obcego. Nie chodzi nawet o szczere chrześcijańskie pocieszenie. Bo to przez co przechodzisz zna tylko Bóg. Odczuwa najmniejszy i największy przejaw Twojego bólu – fizycznego i psychicznego. On już szedł tą drogą, wie, którędy najlepiej poprowadzić Cię wprost w Jego kochające ramiona. Daj Mu się o tym przekonać, znajdź drogę do domu, w którym czeka na Ciebie prawdziwy Pocieszyciel.


Autor: Kornelia Arndt


Darmowy kurs "Dlaczego wierzyć?"

Chcesz poznać Boga i doświadczyć jego pocieszenia? Skorzystaj z darmowego kursu "Dlaczego wierzyć?".

Podobne artykuły

Jestem, więc wątpię

Jestem, więc wątpię

28/04/2023, Mateusz Jakubowski
Apologetyka, Droga do Boga, Rozwój charakteru

Od momentu, gdy się budzimy aż do chwili, gdy ponownie kładziemy się spać, nieustannie myślimy, czujemy oraz decydujemy. Każdego dnia wciąż na nowo mamy więc szansę uświadomić sobie, że nasza wiedza bywa nieprzejrzysta, a perspektywa niepełna; że być człowiekiem to doświadczać ograniczeń w każdej możliwej formie.

W poszukiwaniu odpowiedzi

W poszukiwaniu odpowiedzi

16/03/2023, Mateusz Jakubowski
Apologetyka, Droga do Boga, Sens życia

Przed kilkoma tygodniami, gdy wraz z grupą bliskich znajomych siedzieliśmy do późnych godzin nad przygasającym już ogniskiem, przyjemnie wtuleni w wyjątkowo gwieździste niebo, padły na pozór przypadkowe słowa, które natychmiast odbiły się dźwięcznym echem w moim umyśle: „wiesz… najtrudniej jest chyba przyznać się przed samym sobą, że przez niemal czterdzieści lat życia można było tkwić w błędzie”.

Nowy Rok, nowy problem?

Nowy Rok, nowy problem?

18/01/2023, Kornelia Arndt
Droga do Boga, Relacja z Bogiem

Niezależnie od tego, czy jesteśmy zwolennikami postanowień noworocznych, czy raczej do zmiany daty podchodzimy sceptycznie lub obojętnie – Nowy Rok powoduje pewnego rodzaju napięcie.

Select country

Americas

Europe

Asia + Pacyfic

Middle East + Africa