Horoskopy, senniki, joga… tak zaczęły się koszmary | Historia Kasi

Horoskopy, senniki, joga… tak zaczęły się koszmary | Historia Kasi

10/04/2017
Podziel się

Kiedy miałam trzy lata... opuściła nas matka. Mam na myśli nas, czyli mojego brata, mnie i moją rodzinę... Mogę powiedzieć, że większość swoich dni jako dziewczynka i nastolatka borykałam się z poczuciem odrzucenia i samotności.
Miałam świetną prace w bardzo dobrze funkcjonującej firmie, byłam stylistką, realizowałam swoje pasje, skończyłam studia, właściwie wszystko czego się dotykałam kończyła się w pewien sposób sukcesem, była to jednak pewna fasada, bo w środku była pustka. 
Zaczęłam poszukiwać Boga żywego, nie takiego jakiego znałam z dzieciństwa, że było to oparte na regułkowych modlitwach, ja chciałam doświadczyć Boga chciałam Go znaleźć naprawdę w swoim życiu.