Bóg cię wyratuje
„Abyśmy nie na sobie samych polegali, ale na Bogu”.
2 List do Koryntian 1,9Czy z powodu sytuacji, w jakiej się znalazłeś, straciłeś nadzieję i nie wiesz, co robić? Nie możesz znaleźć powodu, by iść dalej, a raczej czujesz się tak zmęczony i przytłoczony, że chcesz się po prostu poddać? Jeśli tak jest, jesteś wystawiony na atak. Uważaj – szatan będzie próbował cię przekonać, że w twoim życiu musi być jakiś grzech, że wypadłeś z Bożego planu lub że jest On z ciebie niezadowolony, bo byłeś Mu nieposłuszny w sprawie, której nawet nie jesteś świadom. Nie wierz w to!
Możesz być w
centrum woli Bożej, czyniąc wszystko we właściwy sposób, a mimo
to doświadczać trudności.
Apostoł Paweł pisał:
„Nie chcemy
bowiem, abyście nie wiedzieli, bracia, o utrapieniu naszym, jakie
nas spotkało w Azji, iż ponad miarę i ponad siły nasze byliśmy
obciążeni, tak że nieomal zwątpiliśmy o życiu naszym. Doprawdy,
byliśmy już całkowicie pewni tego, że śmierć nasza jest
postanowiona, abyśmy nie na sobie samych polegali, ale na Bogu,
który wzbudza umarłych, który z tak wielkiego niebezpieczeństwa
śmierci nas wyrwał i wyrwie; w Nim też nadzieję pokładamy, że i
nadal wyrywać będzie. Przy waszym także współdziałaniu przez
modlitwę za nas, aby za udzielony nam dar łaski składane były z
ust wielu dzięki za nas” (2Kor 1,8-11).
Oto, co dzieje się w twoim życiu dzisiaj... Po pierwsze, Bóg uczy cię, abyś opierał się na Nim, nie – na sobie. Po drugie, ludzie wokół ciebie, widząc łaskę Bożą działającą w twoim życiu, czują się wzmocnieni i zachęceni.