Czy ludzkie gadanie cię zniechęca?
Czytając Ewangelię Mateusza, natknęłam się na takie słowa: „Takie gadanie sprawiło, iż w ludzkie serca wkradło się zwątpienie co do Jego osoby. Jezus zaś tak to skomentował: »Nigdzie prorok nie jest bardziej lekceważony niż w swej ojczyźnie i we własnym domu«. I zdecydował, że nie uczyni tam żadnych cudów z powodu ich niedowiarstwa” (Mt 13,57).
Co wywołało tak gorzkie słowa? Mimo że Jezus zadziwił wszystkich swoją mądrością i niezwykłą mocą, mieszkańcy Nazaretu zaczęli podawać w wątpliwość Jego boskie pochodzenie. Przecież dobrze znali Jego ojca cieślę, matkę, całą rodzinę. Serial „The Chosen” bardzo sugestywnie przestawia sceny, w których Jezus był atakowany przez cały religijny establishment. Natarcia nasiliły się zwłaszcza po wskrzeszeniu Łazarza. Kiedy po jednym z takich spotkań z faryzeuszami Jezus wraz z uczniami musiał szybko odejść, by nie zostać ukamienowany, w serca uczniów zakradł się wielki strach i pojawiły się pytania. Ogarnęły ich smutek i dezorientacja. Jezus wiedział, co się dzieje, i w rozmowie z Marią Magdaleną odniósł się do jej zwątpienia i obaw: „To dlatego, że słyszałaś, co mówili”. To, co mówią inni, ma na ciebie wpływ. To, co słyszysz, co wpuszczasz do serca, bardzo oddziałuje na twoje zaufanie, na poziom strachu i zagubienia. Wieści o wojnach, katastrofach, niepewnej przyszłości czy czarnowidztwo innych odbierają ducha. Dlatego tak ważne jest, czym napełniasz swoje myśli, swój umysł, swoje serce.
Czym je karmisz dzisiaj? Co wpuszczasz głęboko do serca? Co w nim przechowujesz? Może warto uczyć się od Marii, matki Jezusa, która „zachowywała wszystkie te słowa [słowa Jezusa] w sercu swoim” (Łk 2,51).
Cieszę się, że czytasz te rozważania i wierzę, że mają one dobroczynny wpływ na ciebie. Skup się zwłaszcza na tym, co mówi Boże Słowo – i zachowuj to. To będzie budowało twoją wiarę, a twoja wiara uruchomi Bożą moc. Staniesz się świadkiem Jego cudów w swoim życiu, i życiu tych, którzy są dokoła ciebie. Nie pozwól, by ludzkie gadanie, krytyka, wyśmiewanie, atakowanie, złośliwości cię zniechęciły, odebrały nadzieję. Jezus też był na to narażony i wyszedł z tego zwycięsko. On ma moc cię osłonić i znieczulić twoje serce, by ostrze ataku cię nie raniło. Podnieś tarczę wiary!
„Ojcze, chcę Ci ufać i wierzyć, choć wszystko dokoła próbuje mnie zniechęcić, odebrać nadzieję i otuchę. Zamykaj moje uszy na to, co mogłoby mnie dzisiaj oddalić od Ciebie, wypełnij mnie swoim Duchem. Dziękuję, że jesteś źródłem prawdy i fundamentem. Na Tobie chcę się oprzeć. W imieniu Jezusa, amen”.
O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej