Dlaczego nie umiemy współpracować? (4)

Dlaczego nie umiemy współpracować? (4)

Podziel się

„Starajcie się zachować jedność Ducha, złączeni więzią pokoju”.

List do Efezjan 4,3

  Pewna kobieta powiedziała swojej przyjaciółce: „Mój mąż i ja jesteśmy bardzo szczęśliwym małżeństwem. Nie ma nic, czego bym dla niego nie zrobiła, i nie ma nic, czego on by dla mnie nie zrobił. I tak właśnie idziemy przez życie – nic dla siebie nie robiąc!”.

Uśmiechamy się, ale to nie jest takie zabawne, kiedy okazuje się prawdą. Taka postawa toruje drogę do katastrofy w małżeństwie, biznesie, kościele, relacjach osobistych i wszędzie indziej. Często ludzie dołączają do zespołu dla własnej korzyści — potrzebują wspierających graczy, aby dla siebie zebrać wszystkie wyrazy uznania. Ostatecznie jednak takie podejście rani nie tylko ich samych, ale także tych, z którymi pracują, a w dodatku utrudnia osiągnięcie wyników.

Prezydent Woodrow Wilson przekonywał: „Nie jesteście tu tylko po to, aby zarabiać na życie. Jesteście po to, by pomóc światu żyć pełniej, z większą wizją, w duchu nadziei i osiągnięć. Ktoś kiedyś powiedział: „Jeśli wykorzystujesz ludzi, wyzyskujesz ich i eksploatujesz, nieuchronnie poniesiesz porażkę w życiu”. Czy łatwo jest współpracować z innymi i zawsze się dogadywać? Czasem tak, czasem nie. Dlatego apostoł Paweł pisze: „Starajcie się zachować jedność Ducha, złączeni więzią pokoju”. Musisz nad tym popracować. Kiedy ktoś krytykuje, zrewanżuj się komplementem. Kiedy ktoś narzeka, znajdź coś, za co może być wdzięczny.
Kiedy ktoś wydaje się egocentryczny, przypomnij mu, że wspólny cel, do którego dążycie, jest większy niż cel pojedynczej osoby.

Polecamy także: