Jak mieć oczy, które widzą innych

Jak mieć oczy, które widzą innych

Wczoraj wspominaliśmy Bartymeusza. Gdyby nie jego wytrwałość oraz szeroko otwarte oczy i uszy na Jezusa, prawdopodobnie nigdy by nie odzyskał wzroku. Ci, którzy tłoczyli się wokół Zbawiciela, nie zważali na niego, wręcz go uciszali, by nie zawracał głowy Nauczycielowi. Pewnie byli zamożniejsi, w lepszej kondycji zdrowotnej i bardziej troszczyli się o siebie i swoje potrzeby niż o jakichś żebraków siedzących przy drodze.

Zdarzyło ci się, patrzeć i nie widzieć? Kiedy wokół jest wielu ludzi, jak rozpoznać tę osobę, która znajduje się w prawdziwej potrzebie? Której krzyku nie słychać z powodu gwaru?

Jeden z moich przyjaciół zawsze dostrzega coś, na co ja nie zwrócę uwagi. Kogoś, kto siedzi ze zwieszoną głową gdzieś na ławce, pod ścianą… kto zamiast w grupie idzie w ogonie… kto kiedy wszyscy się cieszą, stoi smutny. Bóg powiedział do Mojżesza, kiedy ten z powodu swoich braków wymawiał się od misji, którą On mu chciał zlecić: „Kto dał człowiekowi usta? Albo kto czyni go niemym albo głuchym, widzącym albo ślepym? Czyż nie Ja, Pan?” (Ex 4,11). 

Odczuwasz, braki w empatii? W rozpoznawaniu i rozumieniu potrzeb innych? Jest Bóg, który potrafi te braki w tobie uzupełnić. A dlaczego to ważne? Ponieważ z wieloma obietnicami Bożymi są związane również ostrzeżenia. Posłuchaj:

  • „Kto daje ubogiemu, nie zazna braku, lecz kto zasłania swoje oczy, zbiera wiele przekleństw” (Prz 28,27).   
  • „Kto wspomaga biedaka, udziela pożyczki samemu Panu. Najwyższy mu to odpłaci oraz wynagrodzi każde dobrodziejstwo” (Prz 19,17)
  • „Kto gardzi swoim bliźnim, ten grzeszy; lecz szczęśliwy jest ten, kto się lituje nad ubogimi” (Prz 14,21).
  • Błogosławiony jest człowiek życzliwy, gdyż udziela ze swojego chleba ubogiemu” (Prz 22,9).  

Możesz modlić się dzisiaj, by Bóg uwrażliwiał twoje oczy i uszy na potrzebujących pomocy.

„Panie, Ty słyszysz wołanie tych, którzy znaleźli się w wielkiej potrzebie, i odpowiadasz na nie. Słyszysz tych na krawędzi i przychodzisz im z pomocą. Tych, którzy popadli w nałóg i nie potrafią się uwolnić. Którzy są smutni, poranieni, zagubieni. Otwórz moje oczy. Ulecz moją ślepotę. Daj mi współczujące serce. W imieniu Jezusa. Amen.

O autorze

Bogusława Król, od wielu lat wraz z mężem zaangażowana w rozwój mediów chrześcijańskich w Polsce. Współorganizatorka projektów internetowych Platformy „Szukając Boga”, E-trenerka, koordynatorka kursu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”. Inicjatorka „Śniadań dla kobiet” w Wiśle.
 
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej

Polecamy także: