Jedź, gdy światło jest zielone


„Kto idzie za Mną (…) będzie miał światło życia”.
Ewangelia Jana 8,12W swojej książce „Głębokie myśli” Jack Handey pisze: „Siedziałem i myślałem o życiu, podczas gdy światło zmieniło się z czerwonego na zielone, a potem na żółte i ponownie na czerwone. Czy chodzi w nim o coś więcej niż trąbienie i krzyki? Czasem tak to wygląda”. Wielu z nas czeka na zielone światło, które już dostaliśmy.
Jezus powiedział: „Kto idzie za Mną (…) będzie miał światło życia”.
Kiedy przychodzą głębsze zrozumienie, oświecenie i kierunek? Wtedy gdy stawiasz pierwsze kroki wiary. Nie zalecamy bezmyślnego i pozbawionego modlitwy podejścia do podejmowania decyzji. Musisz wiedzieć, że to Bóg cię powołuje. Ale możesz tak bardzo bać się, że zrobisz coś niewłaściwego, że nigdy nie uczynisz tego, co właściwe. Mądrze jest myśleć o czymś i przemyśleć coś, ale nie przesadź. Nadmierna analiza skutkuje duchowym paraliżem. Autor wyjaśnia: „Jeśli będziesz próbował logicznie zrozumieć wolę Bożą, nigdy nie zrobisz kroku wiary.
Dlaczego?
Ponieważ wola Boga nie jest logiczna. Jest teologiczna”. Słowo „theos” oznacza „Bóg”. Zatem „teologiczny” oznacza dodanie Boga do równania. Kaznodzieja kontynuuje: „Dlatego to nie zawsze sumuje się prosto na naszych ludzkich kalkulatorach. Podpowiedzi Ducha Świętego nie za każdym razem będą miały sens dla twojej logicznej lewej półkuli. Prawdę mówiąc, Boże pomysły często wydają się nam złe. Ale to właśnie wtedy musisz pozwolić, aby Duch Święty przejął stery nad twoim intelektem”.
Uczniowie, których Jezus powołał, robili dwie rzeczy. Dokonywali cudów i popełniali błędy. Gdyby nie chcieli popełniać błędów, nigdy nie doświadczyliby radości z czynienia cudów. Zatem jedź, gdy światło jest zielone.
