Jeszcze wczoraj wszystko było dobrze?

Dlaczego warto codziennie zaglądać do Pisma Świętego? Choćby po to, by sobie przypomnieć o tym, co najważniejsze. By Jego obietnica mogła na nowo wyciszyć serce, uspokoić nas i upewnić, że to nie nasze wysiłki i starania zapewniają nam wieczne zbawienie i dzisiejszy ratunek.

Tak łatwo o tym zapominamy☹ Nawet jeśli jeszcze wczoraj przeżywaliśmy bliską obecność z Jezusem, doświadczyliśmy odpocznienia i zapewnienia o Jego miłości, dzisiaj już możemy tego nie czuć. Wydaje nam się to takie odległe, tracimy orientację i kierunek. Ktoś powiedział: „Kiedy twoja relacja z Bogiem wydaje się chłodnąć, sprawdź, kto odszedł!”.

Co mogło spowodować twoje oddalenie się? Mury, które wyrosły? Rozczarowanie Bogiem? Twoje zabieganie, strach przed zrobieniem kolejnego kroku wiary? A może nie traktujesz relacji z Bogiem priorytetowo i brakuje ci planu, by rosnąć duchowo? Pytanie brzmi: Czy chcesz, być bliżej Boga i upodabniać się bardziej do Chrystusa? On się nie zmienia, to my jesteśmy niestali w uczuciach, rozkojarzeni, rozproszeni, nieuważni.

Posłuchaj tej piosenki zespołu Cześć: „Jeszcze wczoraj wszystko było inne – czułem Twoje ciepło, Twą świętą obecność. Krzyż był blisko, mogłem go dosięgnąć, moje myśli pełne dobroci, nadziei. Dzisiaj patrzę w dal i czuję pustkę, Twoje oblicze za mgłą. Moja modlitwa to puste słowa…”.
Niech słowa refrenu będą dzisiaj twoją modlitwą:
„Dotknij mnie Duchem swym, przynieś ukojenie, chcę blisko Ciebie być, bo Ty nie zmieniasz się”.
Posłuchaj: Zespół Cześć „Ty nie zmieniasz się”