Jezus w baraku

Wiesz, co jest największym cudem dla ciebie i dla mnie? Nie tylko sam fakt, że Jezus przyszedł, ale też to, że On nadal przebywa z nami.
W tym pasyjnym czasie dobrze jest uświadomić sobie tę prawdę i zacząć nią żyć. Tak często o tym zapominamy. Żyjemy, jakby Jezus nigdy nie powstał z martwych, jakby nie pokonał śmierci.
Corrie ten Boom i cała jej rodzina w czasie II wojny światowej zdecydowali się ukrywać u siebie Żydów, którym groziła zsyłka do obozu. Pomogli w ten sposób przeżyć setkom osób. Zostali jednak wydani i uwięzieni. Kiedy Corrie i jej siostra Betsie trafiły do obozu w Ravensbrück, ich największą troską stało się, jak przemycić ze sobą małą Biblię. Zrozpaczona Corrie prosiła Boga: „Boże, przejdziemy przez wszystko, jeśli tylko będziemy miały Biblię. Proszę, poślij swoich aniołów, by ukryli ją przed strażniczkami”. I stał się cud: nikt nie przeszukał Corrie.
Barak, do którego trafiły, był tak zawszony, że żadna strażniczka nawet tam nie zaglądała. Dzięki temu mogły bez przeszkód czytać Boże Słowo, modlić się, dodawać sobie otuchy. Inne więźniarki mówiły, że numer 28 to zwariowany barak, gdzie kobiety nigdy nie tracą nadziei. Trudno nam sobie nawet wyobrazić, z czym musiały się mierzyć siostry. Jak bardzo okoliczności mogły je przytłoczyć, zniechęcić, zmienić w zgorzkniałe, pozbawione nadziei osoby. A jednak Boża miłość okazała się mocniejsza niż demony zła szalejące dokoła. Tak wiele kobiet mogło w tamtym strasznym miejscu poznać Boga, który jest blisko i paradoksalnie czyni je wolnymi. Siostry nie mogły nie mówić o tym, że ich nie opuścił, ale poszedł z nimi do tego baraku. Jak niesamowicie realna musiała być obecność Jezusa, że to, co niewyobrażalnie trudne, schodziło na dalszy plan. To największy cud, jaki mógł mieć tam miejsce.
Wierzę, że twoja sytuacja nie jest tak dramatyczna. Nigdy jednak nie zapomnij, że Jezus znajduje się z tobą w samym środku tego, przez co przechodzisz. Niech ta wspaniała, dająca nadzieję i siłę wiadomość, że On jest z Tobą, towarzyszy ci dzisiaj.
„I was (…) teraz pojednał w Jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was stawić przed obliczem swoim jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, jeśli tylko wytrwacie w wierze, ugruntowani i stali, i nie zachwiejecie się w nadziei, opartej na ewangelii” (Kol 1,22-23).

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej