Jezus wystarczy cz. 1

Czujesz, że nie spełniasz czyichś oczekiwań? Mimo że bardzo się starasz, stale jest coś nie tak? Próbujesz zasłużyć, udowodnić swoją wartość?
Cały świat chce nas utwierdzić w przekonaniu, że jesteśmy wystarczająco dobrzy. Czy to ci pomaga? Jeśli nie, może warto poszukać innej strategii? Tej Bożej? Bo prawda wygląda tak, że nikt nie jest wystarczająco dobry. Nie tylko zawodzimy ludzi, ale przede wszystkim zawodzimy Boga. To taka terapia szokowa. Nie jesteś wystarczająco dobry i nigdy nie będziesz na tyle, by Bóg cię pokochał. By stać się Bożym dzieckiem. By Bóg mógł cię przyjąć do nieba. Nikt z ludzi nigdy nie będzie wystarczająco dobry. Biblia mówi nawet, że wszyscy jesteśmy grzesznikami, którzy zasłużyli jedynie na śmierć (zob. Rz 5,12).
Mam jednak dla ciebie, i dobrą wiadomość. Nie musisz walczyć o Bożą miłość! Nie musisz udowadniać swojej wartości! Nie możesz zrobić nic, by Bóg cię pokochał, ani nic, by przestał cię kochać! On już cię kocha, nawet jeśli jeszcze Go nie szukasz (zob. Rz 5,8). Możesz całkowicie zaufać Jego łasce, która jest nieograniczona i wystarczająca, by przyjąć cię z niedoskonałościami, wadami, grzechami, całą złą przeszłością, wszystkim, co cię obciąża i oskarża. Jego miłość to uniesie. On wystarczy. Jezus wystarczy, by cię przeprowadzić z królestwa ciemności do królestwa światłości. On, dał ci prawo nazywać się Bożym dzieckiem, dzieckiem królewskim, dziedzicem Jego bogactwa. Odsuń myśli i naturalne ludzkie pragnienie, by jednak dać Mu coś z siebie. Nie masz nic takiego, co byłoby cenne, z wyjątkiem swojego serca. On na nie czeka. Nada ci godność i wartość, których ci brakuje. Nie musisz już poddawać się ludzkiej ocenie, bo ocenia cię sam Bóg. I choć osąd nie wypada na twoją korzyść, to On jednocześnie zrobił wszystko, by w Jezusie cię udoskonalić i dodać ci wartości. Jezus i Jego łaska wystarczą dla twojego zbawienia!
„I was, którzy niegdyś byliście obcymi i wrogami przez wasze myśli i złe czyny, teraz przez śmierć pojednał w swoim doczesnym ciele, aby stawić przed sobą jako świętych i nieskalanych, i nienagannych. Obyście tylko trwali w wierze, pewni, mocni i niezachwiani w nadziei Ewangelii, którą usłyszeliście” (Kol 1,21-23).
To, jest też moja modlitwa o ciebie! Zanurz się dzisiaj w tej uwalniającej łasce – uwalniającej od ludzkiej opinii, od ciężaru grzechów. Ona jest dla ciebie za darmo w ogromnej ilości.

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej