Modlitwa i rozważanie Pisma Świętego poprawią stan twojego zdrowia


„Bez przestanku się módlcie”,
1 List do Tesaloniczan 5,17Dawno minęły czasy, gdy lękliwi teologowie kłaniali się bogu nauki. Wiarygodni naukowcy potwierdzają obecnie, jak genialny jest Bóg i jak Jego zasady sprawdzają się w przenikliwym świetle naukowych analiz.
Neurobiolog, dr Andrew Newberg, badając związek między zjawiskami duchowymi a mózgiem, wykazał, że zostaliśmy fizycznie i psychicznie stworzeni do interakcji z Bogiem poprzez modlitwę i Pismo Święte. Wiadomo, że w ludzkim mózgu znajdują się ośrodki, które pozytywnie reagują na modlitwę, czytanie i medytowanie Słowa Bożego, wspólnotowe uwielbienie, śpiewanie hymnów i empatię wobec innych.
Doktor Newberg uważa, że praktykowanie osobistej wiary jest najskuteczniejszym sposobem na utrzymanie zdrowego mózgu. Płat czołowy mózgu jest odpowiedzialny za skupianie uwagi, racjonalne myślenie i podejmowanie decyzji. Reaguje na modlitwę i medytację, pomagając zmniejszyć stres, wzmocnić nasz układ odpornościowy, poprawić pamięć i zwiększyć naszą zdolność do współodczuwania, dzięki czemu możemy zapobiegać degradacji mózgu związanej z wiekiem i żyć dłużej.
Badania Newberga wskazują, że modlitwa przez co najmniej dwanaście minut dziennie spowalnia związany z wiekiem zanik komórek mózgowych. Modlitwa i czytanie Pisma Świętego wyłączają również obszary mózgu związane ze złością, poczuciem winy, lękiem, depresją, strachem, urazą i pesymizmem. Wygląda na to, że nauka XXI wieku w końcu dołączyła do starożytnego Pisma Świętego, odbijając echem słowa psalmisty: „Dziękuję, że uczyniłeś mnie tak cudownie skomplikowanym! Twoje dzieła są godne podziwu” (Ps 139,14).
Czy można sobie wyobrazić lepszy powód, aby „słowo Chrystusowe zamieszkało w was obficie” (Kol 3,16)?
