Możesz pokonać swój strach

Pierwszą kobietą, która otrzymała Nagrodę Nobla, była polsko-francuska fizyczka i chemiczka, Maria Skłodowska-Curie. Powiedziała: „Niczego w życiu nie należy się bać, a raczej zrozumieć”. Jaki z tego wniosek?

1. Zbierz fakty na temat tego, czego się boisz, aby pozbyć się spekulacji i urojeń.
2. Zamiast skupiać się na swojej fobii, skup się na Bożych obietnicach: „Nie bój się [nie ma się czego bać], bo jestem z tobą; nie lękaj się [nie rozglądaj się wokół siebie z przerażeniem], bo Ja jestem twoim Bogiem. Wzmocnię cię, a dam ci pomoc, podeprę cię [zwycięską] prawicą sprawiedliwości swojej” (w. 10). Zwróć uwagę na słowa: „Wzmocnię cię i podeprę cię”. W miarę jak twoja wiara w Boga staje się silniejsza, zagrożenie ze strony twoich lęków będzie słabnąć.
3. Zrelaksuj się. Wyobraź sobie siebie spokojnego i wolnego od niewoli strachu. Wyobraź sobie, jak pozytywny wpływ na twoje życie ma wyzwolenie.
4. Małymi krokami skonfrontuj się z każdą okolicznością wywołującą strach. Każda przeszkoda, którą pokonasz, tylko cię wzmocni, dlatego z determinacją zajmij się przezwyciężeniem swoich lęków, które zasiały w tobie tyle zamętu i zniszczyły pokój ducha.

Jezus powiedział: „Pokój mój daję wam; nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka” (J 14,27). Zwróć uwagę na słowa: „niech się nie trwoży”. Nie pozwól, aby strach tobą rządził! Bądź proaktywny i uzbrój się w Boże obietnice.

Wyjdź naprzeciw swoim lękom, jak Dawid wyszedł naprzeciw Goliata, z pewnością, że w imię Pana zwyciężysz.