Musisz się ruszać


„Podobnie jak sportowiec… ćwiczę swoje ciało”.
1 List do Koryntian 9,27Aktywność fizyczna wzmacnia twój układ odpornościowy, pomagając w walce z chorobami serca, nowotworami, cukrzycą, otyłością, nadciśnieniem, problemami z tarczycą, osłabioną pamięcią i wieloma innymi dolegliwościami. Najlepszy rodzaj ćwiczeń to ten, który lubisz i który jest dla ciebie najwygodniejszy. Oto dwa główne powody, dla których nie jesteśmy konsekwentni w ćwiczeniach.
1) Szybko tracimy zainteresowanie, bo nie odczuwamy z tego większej satysfakcji.
2) Ćwiczenia wydają się zbyt czasochłonne lub wymagające. Niezależnie od tego, czy wybierzesz energiczny spacer, czy trening fitness, każda aktywność fizyczna pomoże ci się zrelaksować i doda energii. Ćwicz przynajmniej 30 minut dziennie, minimum pięć razy w tygodniu.
Apostoł Paweł daje nam klucz do sukcesu w jednym słowie: „dyscyplina”: „Podobnie jak sportowiec opanowuję [dyscyplinuję] swoje ciało, ćwiczę je, by robiło to, co powinno” (1Kor 9,27). Dodatkowo regularna aktywność fizyczna redukuje stres, pomaga schudnąć i utrzymać wagę, sprawia, że czujesz się lepiej ze sobą. Jeśli nie masz czasu na regularne treningi, spróbuj wpleść więcej ruchu w swoją codzienność. Zaparkuj dalej od sklepu, aby zrobić więcej kroków. Wchodź po schodach zamiast korzystać z windy. Jako dziecko Boże masz dodatkowy, niezwykle ważny powód, by dbać o kondycję fizyczną: „Wasze ciało jest świątynią Ducha Świętego… uwielbiajcie więc Boga w waszym ciele” (1Kor 6,19-20).
Modlitwa: „Ojcze, pomóż mi regularnie podejmować jakąś aktywność fizyczną”.
