Nowa szansa

Dzisiaj chciałabym ci, przedstawić jeszcze jedną osobę, która otrzymała od Boga drugą szansę.
W księdze Rut jest opisana niezwykła historia Noemi. Kobieta wyruszyła z mężem i dwoma synami z Betlejem do Moabu za chlebem. Wielu komentatorów uważa, że to był błąd. Że powinni zostać u siebie i nie szukać schronienia w pogańskim kraju, którego mieszkańcy pozostawali wrogo nastawieni do Izraelitów. Tam zmarł jej maż i dwaj synowie. Noemi pogrążona w żalu i goryczy żaliła się: „przeciw mnie zwróciła się ręka Pana” i zamiast swojego imienia, oznaczającego „moja radość”, zaczęła używać „Mara”, czyli pełna goryczy (zobacz Rt 1,13). Straciła z oczu swojego wszechmocnego Boga, przestała Mu ufać. Uznała, że zło, które ją spotkało, było karą Bożą. Straciła wszelką nadzieję. A jednak Bóg jej nie zostawił i obrócił tę sytuację ku dobremu. Dzięki miłości Rut, synowej, i współczuciu Boaza Noemi mogła doświadczyć Bożej miłości i dostała drugą szansę. Została babcią przyszłego króla Dawida. Odzyskała radość i swoje imię i uchwyciła się na nowo Boga, któremu zaufała. A Pan darował jej piękną przyszłość.
Niezależnie od tego, co było, niezależnie od błędów, porażek – Bóg chce dać ci nową przyszłość. Nową szansę. Nawet jeśli myślisz, że twoje życie już się skończyło, On nie zapomniał o tobie! Ten sam Bóg troszczy się dzisiaj o ciebie.
Jezus ostrzegał przed tym, który odbiera radość i niszczy: „Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i wytracać. Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały” (J 10,10). Zły chce wmówić ci: „To twój błąd, wszystko zepsułeś”. Jego największym pragnieniem jest obciążenie cię całym ciężarem poczucia winy. A przecież Jezus wziął już na siebie wszystkie twoje grzechy. Nie musisz się pod nimi uginać. Jezus mówi: „Tak, to twoja wina, nawaliłeś. Ale ja już umarłem za twoje błędy i grzechy. Pomimo konsekwencji, jakim będziesz musiał stawić czoła, możesz żyć w moim pokoju”. On chce dać ci świeży start. Często otwiera nowe drzwi, które przynoszą błogosławieństwa znacznie przewyższające to, co możesz sobie wyobrazić. Oczekujesz tego? On panuje i czuwa nad twoim życiem!
„Panie, dziękuję, że Ty zawsze dajesz nową szansę. Przyznaję, że często źle robię, nie ufam Ci, ale teraz widzę Twoją dobrą i pełną miłości rękę, którą do mnie wyciągasz. Ty masz dobre myśli o mnie i chcesz dać mi przyszłość w pokoju. Ufam Tobie, Panie, i czekam na Ciebie. Otwórz nowe drzwi. W imieniu Jezusa, amen”.

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej