Odłóż miarkę!


„Jezus rzekł do Szymona Piotra… miłujesz mnie?”
Ewangelia Jana 21,15Reimar Schultze mówi: „Im bardziej jesteśmy sumienni, tym częściej… kładziemy się spać z poczuciem, że znowu przegapiliśmy nieuchwytne 100 procent… Wielu kochanych wierzących wpada w tę pułapkę…, okradając się z radości Pana i pokoju, który przekracza wszelkie zrozumienie… Wszyscy znamy świadectwa niektórych wielkich mężów Bożych. Wielu z nich, podobnie jak my…, znalazło się w rynsztoku samooskarżenia”.
- Mojżesz uważał się za niegodnego i niezdolnego do wyzwolenia Izraela z Egiptu. Jak często Bóg wzywał cię do zrobienia czegoś, a ty mówiłeś podobnie jak on: „Kimże jestem, bym miał pójść?” (Wj 3,11). Czy myślisz, że wiesz więcej niż Ten, który cię powołał?
- Dawid w swoich Psalmach przyznaje, że Bóg jest wszechmocny i wszechobecny, i nigdy nie spuszcza z nas wzroku. A następnie zaprzecza sobie, stwierdzając: „Jestem robakiem, a nie człowiekiem” (Ps 22,7) i „zapomniano o mnie, jakbym był martwy” (Ps 31,13).
- Eliasz był tak przygnębiony, że zawołał: „Dosyć już, Panie, weź życie moje” (1Krl 19,4).
- Hiob przeklął dzień swoich narodzin, choć Biblia nazywa go „nienagannym i prawym” człowiekiem, który czcił Boga (Hi 1,1).
Kaznodzieja Schultze kontynuuje: „Skłonność do oceniania swojej wartości dla Boga na podstawie własnych osiągnięć będzie groziła nam do końca życia… Zdecydowanie postanawiam nie robić przeglądu tego, jak sobie poradziłem w ciągu dnia, kiedy już położę się do łóżka… Raczej postawię sobie pytanie, jakie Jezus zadał Piotrowi: czy kochasz Mnie całym swoim sercem, duszą, umysłem i siłą? Powtórzę: to jedyny test, jakiemu chcę siebie poddać na koniec dnia”. To ten, który liczy się najbardziej!
