Pięć koron (3)

Trzecią koroną wspomnianą w Piśmie Świętym jest korona sprawiedliwości. Paweł pisze: „Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem. Teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan… ale nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście Jego” (2Tm 4,7-8). Pewien duchowny tak to objaśnia: „2 List do Tymoteusza jest ostatnim znanym pismem apostoła Pawła, a wszystko wskazuje na to, że został on ścięty niedługo po jego napisaniu. Jednak zamiast obawiać się śmierci, wyczekiwał powrotu Chrystusa. Był… zadowolony ze swojego życia w służbie dla Mistrza.

Metafora sportowa, której używa tutaj Paweł, doskonale oddaje życie wierzącego, ponieważ opisuje walkę, wytrwałość, dyscyplinę i ostateczne zwycięstwo. Korona sprawiedliwości jest przeznaczona dla tych, którzy tęsknią za Panem Jezusem i oczekują Jego powrotu”. Pisząc do Tytusa, Paweł mówi o „oczekiwaniu błogosławionej nadziei i objawienia chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa” (Tt 2,13). Duchowny kontynuuje: „Psychologowie twierdzą, że oczekiwanie jest emocją o niezwykłych właściwościach leczniczych. Mieszkańcy unieruchomieni przez zawieje śnieżne, podtrzymują się na duchu, wyczekując dłuższych dni wiosny i lata. Pary… rozdzielone przez służbę wojskową zachowują zdrowy rozsądek, oczekując ponownego spotkania… Panna młoda i pan młody nie mogą doczekać się dnia swojego ślubu”.
Jeśli jesteś chrześcijaninem, najlepsze dni są wciąż przed tobą. Możesz z radością oczekiwać chwały nieba i wieczności.

Niech to motywuje cię do wierności Jezusowi, podczas gdy czekasz na Jego powrót.