Poznajesz jeszcze siebie?

Poznajesz jeszcze siebie?

Często uraza przekazywana jest z pokolenia w pokolenie.

Z pewnością pamiętasz film „Sami swoi”, przedstawiający historię konfliktu dwóch rodzin – Pawlaków i Kargulów. Tam poszło o miedzę, o krowę, a potem już o wszystko, ale początki konfliktu miały miejsce lata wcześniej i o mały włos nie zakończyły się tragicznie. Pamiętamy słowa babci Pawlakowej, która wręczając synowi dwa granaty, powiedziała: „Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”.
Czasem sami siebie nie poznajemy. „Dlaczego tak zareagowałem? Skąd we mnie tyle złości, użalania się nad sobą, egoizmu, złośliwości?” Być może są to jakieś zaszłości rodzinne? Trudna przeszłość? Nawet niełatwe doświadczenia z przeszłości, tkwiące w tobie mocno i wpływające na twoje życie, Bóg może wymazać. On chce dać ci nowy początek, w którym będziesz budować, nie burzyć. Odnowić relacje, w których zapanuje pokój i zgoda.

Ktoś powiedział: „Uraza jest jak kawałek płonącego węgla w dłoni. Ludzie żywiący urazę myślą tylko o tym, kiedy będzie najlepszy moment, aby go rzucić w kierunku tych, którzy ich obrazili. Jednak to oni sami kończą poparzeni”. 

Czy wiesz, jakie jest lekarstwo na rozgoryczenie? Przebaczenie! 

Zrezygnuj z dumy, przyjdź do Jezusa w pokorze i przestań walczyć o swoje. To wymaga odsłonięcia się przed Bogiem, przed sobą i przed drugą osobą. Nie bój się tego, bo to jest droga do uleczenia twojego zranienia. Do bliskości i budowania zaufania. W prawdziwej miłości jest miejsce na szczerość, na okazanie swojego bólu, poczucia niepewności i słabości. Taka postawa łączy, oczyszcza atmosferę, buduje silne więzi. Co możesz zrobić? Proś o przebaczenie twojej winy i wybacz drugiej osobie. Wtedy zaczyna się uleczenie.

Jak powiedział znany kaznodzieja John MacArthur: „Przebaczenie zrywa gorzkie łańcuchy pychy, użalania się nad sobą i chęci zemsty”. Tak, wiem, nie jest łatwo przebaczyć komuś, kto cię skrzywdził. Z powodu kogo czujesz ogromny ból czy do kogo masz żal. A jednak nie istnieje inna droga. I jest to możliwe, jeśli o to poprosisz Boga. Jezus naucza: „Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych” (Mt 6,14-15).  

„Ojcze, proszę, wybacz mi to, że tak długo trwam w moim nieprzebaczeniu, rozgoryczeniu i żalu. Chcę to oddać Tobie. Wybacz mi. Pomóż mi też odpuścić tej osobie. Chcę przestać walczyć o swoje”.

O autorze

Bogusława Król, od wielu lat wraz z mężem zaangażowana w rozwój mediów chrześcijańskich w Polsce. Współorganizatorka projektów internetowych Platformy „Szukając Boga”, trenerka, koordynatorka kursu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”. Inicjatorka „Śniadań dla kobiet” w Wiśle.
 
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej