Prawdziwsza rzeczywistość

Kiedy mówisz, że wierzysz, co to oznacza dla ciebie? Jak byś to zdefiniował?

W biblijnym rozumieniu, wiara jest prawdziwa dopiero wtedy, gdy tak jak wierzymy tak też żyjemy. Ale czy życie wiarą jest możliwe? Przecież wiara jest tak nienaturalna dla ludzkiej natury. Wolimy być niezależni, samowystarczalni, lubimy kontrolować sytuację. Wolimy myśleć, że to, co namacalne, naukowe, racjonalne jest bardziej prawdziwe od tego co nienamacalne, niedające się wytłumaczyć i według nas nierealne.

Tak, masz rację po ludzku to niemożliwe, potrzebujemy Bożej łaski. Bożej mocy, która potrafi zdjąć z naszych oczu zasłonę byśmy mogli zobaczyć Bożą rzeczywistość, która jest znacznie prawdziwsza niż to, co oglądamy swoimi fizycznymi oczyma. Bo jak mówi Słowo Boże „w wierze, a nie w oglądaniu pielgrzymujemy” (2 Kor 5,7).  Bóg chce abyśmy zobaczyli Go takim jakim naprawdę jest i gorliwie Go szukali. Szukali Jego twarzy, wsłuchiwać się w Jego głos i coraz lepiej Go poznawali. 

By i o tobie Bóg mógł powiedzieć jak o Mojżeszu, który jest wymieniony na liście bohaterów wiary: „Trzymał się Niewidzialnego tak, jakby Go widział” (Hebr 11,27).  
Zatem czy taka wiara jest możliwa, mimo że to wbrew naszej naturze? Tak! I wiesz co jest nawet powiedziane, że nawet gdyby była jak ziarnko gorczycy, czyli maleńka, możesz góry przenosić. Jakie góry piętrzą się przed tobą dzisiaj? Brakuje ci na czynsz? Na rachunki? Otrzymałeś przerażającą diagnozę? Twoje dziecko postanowiło żyć po swojemu? Odrzuciło Boga? Cokolwiek to jest, nazwij to... nie jest zbyt wielkie dla Boga. Zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni. 

„Drogi Boże, otwórz moje oczy bym mógł Ciebie widzieć lepiej, bym widział twoją rzeczywistość, to że jesteś tuż obok z całą swoją wielka mocą i miłością i dobrocią. Ucz mnie trzymać się Ciebie. Amen”.