Siła współdzielonej wiary
„Czy dwóch nie idzie razem, jeśli się nie umówili?”
Księga Amosa 3,3Jeśli chcesz wiedzieć, jak osoba, którą poślubiłeś, będzie wyglądała za dwadzieścia pięć lat, popatrz na jej rodziców. Dzięki regularnym ćwiczeniom i właściwej diecie możesz opóźnić pewne procesy, jednak potem matka natura i ojciec czas zaczną zbierać żniwo. To prawda, że wygląd zewnętrzny mógł mieć wpływ na to, że zbliżyliście się do siebie, ale tylko zaangażowanie i wspólna wiara utrzymają was razem! W Biblii czytamy:
„Nie wprzęgajcie się
w jedno jarzmo z niewierzącymi. Jakie bowiem może być partnerstwo
pomiędzy sprawiedliwością a bezprawiem albo co może mieć
wspólnego światłość z ciemnością? Czy istnieje jakakolwiek
harmonia pomiędzy Chrystusem a diabłem albo jakakolwiek wspólnota
wierzącego z niewierzącym?” (2Kor 6,14-15).
Nie oznacza to, że
oboje macie mieć identyczne poglądy na każdą kwestię i podobnie
praktykujecie swoją wiarę. Potrzebujecie jednak podzielać te same
wartości
i poglądy
w odniesieniu do podstaw swojej wiary – czyli tego, jak
postrzegacie Boga, jaka jest rola Kościoła i osobistych praktyk.
„Czy dwóch nie idzie razem, jeśli się nie umówili?”. Wiara
jest tą nieopisaną siłą, tą tajemną bronią duszy, która
pozwala nam wytrwać nawet wtedy, gdy fakty wydają się być
przeciwko, a prawda nie do zniesienia. To ona nas podtrzymuje, gdy
nie jesteśmy pewni, czy będziemy w stanie iść dalej. To ona jest
światłem, które wyprowadza nas z ciemności i mapą, która
wskazuje nam drogę. Bez wiary prawdopodobnie zjechalibyśmy
zrezygnowani na pobocze i patrzyli, jak inni nas mijają.
Kiedy jednak ufamy Panu i wierzymy, że On nas poprowadzi, nie ma praktycznie niczego, czego byśmy razem nie przetrzymali i nie przeszli przez to.