Urodzony, by wierzyć (1)

Wychowywanie dzieci to wyzwanie, ale i wielka satysfakcja. Kształtując podstawowy system przekonań, pomagasz ich rozwijającym się mózgom w wypracowaniu trwałych ścieżek neuronowych, które będą kierować ich rozwojem moralnym i duchowym. Neurolodzy Andrew Newberg i Mark Robert Waldman twierdzą, że najbardziej kluczowe lata dla dziecka to wiek od siedmiu do dziesięciu lat. To wtedy dziecko ma największą skłonność do rozumienia koncepcji Boga, którego nie może zobaczyć, poczuć ani usłyszeć. Cóż za idealna okazja!

Newberg i Waldman sugerują również, że naszym najskuteczniejszym narzędziem budowania przekonań na tym etapie jest opowiadanie historii, a nie głoszenie czy moralizowanie. Najlepiej, jeśli są to historie zawierające Boże zasady, moralne zachowania, odwagę, wiarę, miłość, współczucie i przebaczenie, łatwo przyswajalne składniki budowania chrześcijańskiego charakteru. Bóg polecił Izraelitom, by uczyli swoje dzieci Jego dróg i Jego Słowa właśnie poprzez opowiadanie historii. Historie Adama i Ewy, Noego, Daniela, Estery, Samsona, Rut i Dawida, narodziny, życie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, historia Jezusa chodzącego po morzu, wskrzeszającego umarłych i karmiącego pięć tysięcy poruszają serca, pobudzają zainteresowanie i wyobraźnię małych dzieci oraz przekazują trwałe, zmieniające życie zasady! Badania pokazują, że na to, w co wierzą dorośli, duży wpływ mają historie, które usłyszeli w dzieciństwie.

Zaszczepiaj historie, które staną się podstawą ich charakteru i podstawą wiary na całe życie. Jako rodzic twoim zadaniem jest zachęcanie i stymulowanie rozwijającego się mózgu dziecka w kierunku bogobojnych wierzeń, decyzji i stylu życia!