Wierzysz w Boga, ale nieustannie się martwisz? Cz. 2
Po wielu przesiadkach i odwołanych lotach ostatecznie dotarliśmy na miejsce naszych wakacji. Było już dużo po północy.
Okazało się jednak, że nie doleciały z nami bagaże. Zgłosiliśmy, co trzeba, i spokojnie oddaliśmy się wypoczynkowi. Po 3 dniach braku kontaktu zdecydowaliśmy się jednak wrócić na lotnisko, gdzie trafiliśmy do długiej kolejki zdenerwowanych ludzi, próbujących interweniować w tej samej sprawie. Pewien młody Włoch tak emocjonalnie podszedł do tematu, że ostatecznie odprowadziła go policja. Pani z okienka po krótkiej chwili stwierdziła, że naszego bagażu nie znalazła. Modliliśmy się o całą sprawę i niewiele więcej mogliśmy zrobić. W tym samym momencie pojawił się inny pracownik, któremu podsunęliśmy nasze dokumenty. I zdarzył się cud. Mężczyzna nie tylko przyłożył się do zadania, ale wrócił z informacją, że bagaż jest na hali.
Tkwisz właśnie w sytuacji, nad którą nie masz kontroli? Jeśli zostało zrobione wszystko, co się da, to teraz czas, by zostawić sprawę w rękach Boga. Zła diagnoza? Idź do lekarza, przestrzegaj zasad leczenia.
- Czy możesz zagwarantować, że leczenie będzie skuteczne? Nie. Czy Bóg może? Tak! Więc oddaj to Bogu i zaufaj, że będzie robił to, co dobre.
- Czy możesz ustrzec swoje dzieci przed każdym niebezpieczeństwem? Nie! Czy Bóg może? Tak! Zrób więc wszystko, by chronić swoje dzieci, resztę złóż w ręce Boga.
- Czy możesz zmienić współmałżonka? Nie! Czy Bóg może? Tak! Ten sam Bóg potrafi zmienić i ciebie. Więc zostaw to Jemu!
- Czy twoja troska może coś zmienić? Nie! Czy Bóg może? Tak! Zrób wszystko, co On ci pokazuje, a to, czego nie możesz – oddaj! On jest mądry i istnieje poza czasem.
Apostoł Piotr pisze: „Wszelką troskę swoją złóżcie na Niego, gdyż On ma o was staranie” (1 P 5,7).
A przy okazji zapytaj Boga, czego On chce cię nauczyć. Może właśnie tego, że nie warto się martwić na zapas? Że to odbiera nam radość z tego, co Bóg daje nam tu i teraz?
Mogliśmy mieć 3 zmarnowane dni, gdybyśmy zaczęli narzekać. Bóg dał nam wolność, a nawet pozwolił odkryć zadowolenie z posiadania małej ilości rzeczy.
„Ojcze, dziękuję, że Ty jesteś wszechmocny, wszechpotężny i nic nie wymyka Ci się spod kontroli. Nawet kiedy nie widzę tego dobra, które stoi za daną sytuacją, chcę Tobie ufać, że Ty mnie przez nią przeprowadzisz. W imieniu Jezusa, amen”.
O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej