Wsiadaj do autobusu!


„Gdy znosicie cierpienia za swoje dobre czyny, spotyka was łaska ze strony Boga”.
1 List Piotra 2,20Czy jesteś dziś w twardej szkole życia? Czy zastanawiasz się, dlaczego przez nią przechodzisz? Bóg jest bardziej zainteresowany twoim charakterem niż twoją wygodą!
Patsy Clairmont pisze: „Jason, nasz najmłodszy syn, ma w życiu dwa cele. Jednym z nich jest dobra zabawa, a drugim odpoczynek. I jedno, i drugie robi całkiem nieźle. Nie powinnam więc być zaskoczona tym, co się stało, gdy pewnego jesiennego dnia wysłałam go do szkoły. Kiedy Jason poszedł na autobus, który miał zawieźć go do szkoły, zajęłam się codziennymi obowiązkami. Pukanie do drzwi było zaskoczeniem i zakłóciło mój poranny spokój, którego i tak nie mam zbyt wiele. Podbiegłam do drzwi, szarpnęłam je i zobaczyłam... Jasona. «Co ty tu robisz?» – spytałam. «Rzuciłem szkołę» – oznajmił. «Rzuciłeś szkołę?» – powtórzyłam z niedowierzaniem. Przełykając ślinę, próbowałam sobie przypomnieć coś z kursu psychologii dla matek, ale jedyne, co przyszło mi do głowy, to powiedzenie: zaszyj dziurkę, póki mała. Jakoś nie wydawało się to pasować do dylematu sześciolatka, który rzucił szkołę, zapytałam więc: «Dlaczego to zrobiłeś?». Bez wahania oznajmił: «Jest za długa, za trudna i za nudna!». «Jason» – odparłam – «właśnie opisałeś życie. Wsiadaj do autobusu!»”.
Biblia mówi: „Gdy znosicie cierpienia za swoje dobre czyny, spotyka was łaska ze strony Boga”. Kiedy więc znajdziesz się w twardej szkole życia, raduj się – Bóg szkoli cię do większych i lepszych rzeczy! A więc wsiadaj do autobusu!
