Brakuje ci światła?

Kocham światło. Każda moja komórka się go domaga. Zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy nawet w ciągu dnia bywa ciemno i ponuro. Też tak masz? Zapalasz wszystkie możliwe lampy, bo stale ci go brakuje?

Kiedy monstera ma za mało światła, nie wytwarza w liściach dziurek, które przecież tak nam się podobają. Kiedy człowiek ma za mało światła, dopada go zmęczenie, spadek energii, przygnębienie, a nawet nieuzasadniony smutek. Brak witaminy D może doprowadzić do osteoporozy i krzywicy. Wiedząc o tym, staramy się temu zapobiegać. Co jednak, jeśli naszą duszę i ducha otaczają ciemności?

Ten świat nie jest jasnym miejscem. Wręcz przeciwnie, złość, nienawiść, niepohamowana żądza władzy, egoizm i zwykłe chamstwa sprawiają, że robi się na nim coraz mroczniej i bardziej ponuro. Coraz trudniej też ludziom, zwłaszcza młodym, znaleźć jakikolwiek sens i cel swojego istnienia. A w ciemnościach łatwo się potknąć, stracić orientację i kierunek. Może też, IMIĘ, czujesz zagubienie? Nie widzisz kierunku w życiu? Przeraża cię to, co słyszysz dokoła i nie wiesz, skąd wziąć nadzieję na jutro? Bóg znalazł rozwiązanie. Zapowiadał je już prorok Izajasz: „Lud, który chodzi w ciemności, ujrzy światło wielkie, nad mieszkańcami krainy mroków zabłyśnie światłość” (Iz 9,1). Jeśli tkwisz w takich ciemnościach, mam dla ciebie dobrą wiadomość. Na świat przyszła światłość, której mrok nie jest w stanie pokonać (zobacz J 1,5). Czy trzymasz się w pobliżu jej źródła? W pobliżu Chrystusa? Bo tam, gdzie jest światło Chrystusa, tam jest nadzieja. Tam jest życie. To nie tylko dobrze brzmiący chrześcijański slogan. To prawda. Sam Jezus powiedział o sobie: „Ja jestem światłem świata. Kto idzie za mną, na pewno nie będzie błądził w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J 8,12). 

W ciemnych momentach swojego życia, przypomnij sobie i wypowiadaj na głos tę prawdę. Pamiętaj, kłamstwa uciekają w obecności prawdy, tak jak ciemność ucieka w obecności światła.

„Panie, rozświetlij dzisiaj moje serce i myśli swoim światłem. Chcę lepiej widzieć i rozumieć, co Ty robisz wokoło. Pragnę być tym, który niesie Twoje światło dalej. Niech złe myśli, ciemność nie mają na mnie mrocznego wpływu. Pomóż mi w tym dzisiaj, amen”.