Co najpierw – widzieć czy wierzyć?

Co najpierw – widzieć czy wierzyć?

Co robisz, jeśli chcesz ugotować wodę na herbatę? Czy najpierw zastanawiasz się, jak działa prąd, jak zbudowany jest czajnik i jak to wszystko się dzieje? Czy raczej nalewasz wodę i włączasz przycisk? Albo kiedy potrzebujesz wyprasować koszule – musisz zobaczyć prąd przepływający przez kabel, żeby zabrać się za prasowanie? Jak to jest w twoim życiu? Najpierw potrzebujesz zobaczyć, by móc uwierzyć? Zrozumieć? Czy raczej ufasz, że jeśli podłączysz się wtyczką do gniazdka, to uda ci się zrealizować zadanie?  

Czy cuda pomagają w duchowym zrozumieniu? Niekoniecznie. Czy Marta nie wierzyła, że Jezus może czynić cuda? Widziała wiele uzdrowień i wiedziała, że to możliwe, dlatego tak bardzo oczekiwała na Niego w czasie, gdy Łazarz chorował. Tak, to była sytuacja, w której Jezus mógł coś zrobić. Kiedy jednak Łazarz umarł, nadzieje upadły. Marta wybiegła naprzeciw Jezusa, który przyszedł po 4 dniach, z żalem i pretensją: „Panie, gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój”. 

Może twoja sytuacja dzisiaj, powoduje, że przychodzisz do Jezusa z wyrzutem? Z żalem, że nie zaingerował? Nie zmienił okoliczności? Nie uzdrowił? Bóg jednak miał większy plan. Wskrzeszenie Łazarza przed śmiercią Jezusa było ważnym elementem tego planu.

Kiedy buntujemy się przeciwko temu, co Bóg czyni, bo tego nie rozumiemy, mimo że wierzymy, pokazujemy, że… tak naprawdę Mu nie wierzymy. A On oczekuje, że zaufamy Mu jak dziecko swojemu ojcu. Że zobaczymy w Nim Ojca, który wszystko może. Że nie będziemy ograniczali Jego możliwości i podważali Jego planów.

Kiedy Jezus polecił usunąć kamień sprzed grobu, Marta ponownie zareagowała, wykazując brak wiary: „Panie! Już cuchnie”. Na co odpowiedział jej Jezus: „Czy ci nie powiedziałem, że jeśli uwierzysz, oglądać będziesz chwałę Bożą?” (J 11,40).  Popatrz z wiarą na Jezusa. Nie ograniczaj Go do swojej sytuacji, ale pozwól Mu działać. A On będzie działał. Jego moc pozostaje nadal taka sama jak kiedyś. On jest Bogiem, który był, jest i będzie na wieki. On się nie zmienia. Chcesz oglądać Jego działanie? Doświadczać Jego mocy, miłości, pokoju i radości? Wystarczy, że uznasz Go Zbawicielem i Panem swojego życia, zaufasz, a będziesz oglądać Jego chwałę.

„Panie, przychodzę do Ciebie z wiarą. Chcę oglądać Twoją chwałę, Twoje działanie. Bądź moim Zbawicielem i Panem mojego życia. Uczyń dzisiaj ten największy cud zbawienia i przemiany mojego serca. Amen”.

O autorze

Bogusława Król, od wielu lat wraz z mężem zaangażowana w rozwój mediów chrześcijańskich w Polsce. Współorganizatorka projektów internetowych Platformy „Szukając Boga”, trenerka, koordynatorka kursu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”. Inicjatorka „Śniadań dla kobiet” w Wiśle.
 
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej

Polecamy także: