Czy jesteś przewodnikiem?

Rola ojca w wychowaniu dziecka jest nie do przecenienia. Zwłaszcza jeśli chodzi o kształtowanie charakteru i budowanie wiary. Jeśli jednak, jesteś samotnym ojcem czy samotną matką, bo życie tak się potoczyło, nie trać nadziei. Bóg otacza dzieci w takiej sytuacji szczególną opieką.

Niektóre badania, przeprowadzone w pełnej rodzinie, pokazują, że jeśli matka jest pierwszą osobą, która w rodzinie została chrześcijanką, istnieje 17% prawdopodobieństwa, że pozostali domownicy pójdą w jej ślady. Jeśli to tata był pierwszy, prawdopodobieństwo wynosi aż 93%.

Abrahama nazywamy ojcem wiary. Jego historia jest bardzo ciekawa i trudna. W pewnym momencie Bóg powiedział mu, by zabrał całą swoją rodzinę i swój dobytek i poszedł do miejsca, które On wybrał dla niego i jego potomków. Obiecał, że rozmnoży go w wielki naród i będzie mu błogosławił: „I uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem (…) i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi” (Rdz 12,2-3). Wspaniała obietnica, prawda? Wiązała się jednak z pełnym zawierzeniem Bogu. Abraham w wieku 75 lat musiał opuścić wszystko, co znał, i pójść w nieznane. Myślę, że tego Bóg od ciebie nie oczekuje, ale czy każdy nowy dzień nie jest takim wkraczaniem na obce terytorium? To może paraliżować, wprowadzać niepokój i strach. Jeśli jesteś ojcem, masz wielką odpowiedzialność za tych, którzy są powierzeni twojej opiece pod względem finansowym, emocjonalnym, duchowym i fizycznym. Czy zaufasz Bogu i dasz się Jemu prowadzić? Będziesz trwać w posłuszeństwie Jego głosowi, by wyjść poza własną strefę bezpieczeństwa? By przebaczyć, podzielić się z kimś tym, co masz, a może zrezygnować z czegoś, co zapewnia ci wygodę lub przyjemność?

Abraham poprowadził swoje dzieci i całą rodzinę ze sobą. I mimo że po drodze napotkał wiele trudności, Pan mu błogosławił, a on miał pewność, że jest dokładnie w tym miejscu, które Bóg dla niego wybrał. To dawało mu siłę. Wiedział, kto go prowadzi i że nie musi sam szukać drogi.

Czy masz pewność, że idziesz Bożą ścieżką? 

Możesz modlić się słowami psalmisty:

„Panie, wskaż mi drogi swoje, ścieżek swoich naucz mnie! Prowadź mnie w prawdzie swojej i nauczaj mnie. Ty bowiem jesteś Bogiem zbawienia mego, Ciebie tęsknie wyglądam codziennie!” (Ps 25,4-5).