Czy wiesz, co masz dzisiaj robić?

Chciałabym podzielić się z tobą, trzema scenami z serialu „The Chosen”, z 4 sezonu, które głębiej zapadły w moją pamięć i serce. Wierzę, że będą one również dla ciebie ważne. Może znajdujesz się w podobnej sytuacji co ich bohaterowie.

Sceny te nie są opisane w Biblii, ale przedstawiają bardzo prawdopodobne zdarzenia, w których nieraz pewnie brali udział uczniowie Jezusa. W XXI wieku także możemy się z nimi utożsamić. Wspaniale oddają ducha Ewangelii i tego, co Jezus głosił i jaki był. Dzisiaj pierwsza z nich. 

Gajus, rzymski setnik, przypadkowo spotyka się z Mateuszem, z którym nawiązał bliższą relację jeszcze za czasów, kiedy jeden z dwunastu był celnikiem, a który z czasem stał się wielkim sympatykiem Jezusa i narodu żydowskiego. Na pytanie apostoła, jak się ma, odpowiada, że tego nie da się opowiedzieć w dwóch słowach, bo to bardziej skomplikowane. Na co Mateusz z entuzjazmem proponuje: „Chodź, poznam cię z Jezusem. Przy nim jakoś wszystkie skomplikowane sprawy stają się proste. I wiem, że to, co mam dzisiaj zrobić, to po prostu Go naśladować”.

Może ty również, tkwisz w skomplikowanej sytuacji i nie widzisz rozwiązania? Zbyt wiele spraw się nałożyło, czujesz, że nie ogarniasz, że to wszystko cię przytłacza? Przyjdź z tym dzisiaj do Jezusa. To się nazywa praktyczne posłuszeństwo Jego słowu, które mówi: „Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień swego utrapienia” (Mt 6,34).  I nie jest to filozofia carpe diem (z łac. chwytaj dzień, korzystaj z chwili), zakładająca beztroskę i skupienie się na własnym szczęściu, ale oddanie tego, na co nie masz wpływu, w ręce Boga. On obiecał nad tobą czuwać i zaopatrywać cię we wszystko, czego będziesz dzisiaj potrzebować. Bo Jego obietnica, której, możesz się uchwycić, brzmi: „Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, a wszystko inne będzie wam dodane” (Mt 6,33).

A więc dzisiaj, po prostu popatrz, gdzie On jest, i idź za Nim, w Jego ślady, a każda trudność znacznie się uprości.

„Panie, dodaj mi takiej prostej, dziecięcej wiary i ufności, że Ty potrafisz rozwiązać wszystkie skomplikowane sytuacje w moim życiu. Chcę patrzeć na Ciebie, iść za Tobą i oglądać, co Ty czynisz po drodze. Pomóż mi w tym także dzisiaj. Amen”.