List miłosny do ciebie!

Dzisiaj walentynka dla ciebie od samego Boga. Czy wiesz, że On cię kocha nad życie? Miłością, która nie zna granic?

Może, żyjesz w nieświadomości tej miłości… a może jej nie doceniasz? Może wierzysz w nią, ale widzisz, że z czasem stała się odległa? Twoje serce już nie jest takie podekscytowane i wdzięczne? Może nawet mówisz: „Nie czuję tej miłości i nawet nie wiem, jak kochać. Jak On mógłby mnie kochać po tym wszystkim?”? Bóg chce ci dzisiaj powiedzieć:

„Zanim pojawiła się u ciebie jakakolwiek myśl o Mnie, Ja już cię pokochałem. Utworzyłem cię w najdrobniejszym szczególe z miłością i z miłości. Przewidziałem dla ciebie życie pełne znaczenia, spełnienia i postawiłem cię dokładnie w miejscu, w którym chciałem cię mieć. 
Pozwól mi dotknąć cię moją miłością. Chcę obudzić twoje serce! Pozwól mi cię pociągnąć i zachwycić! Spotkaj się ze Mną, w sekretnym miejscu, gdzie będę mógł cię przytulić do siebie, gdzie będę mógł pokazać ci moje serce, w którym są same dobre i życzliwe myśli o tobie.
Zanurz się, w mojej miłości, a wtedy twoja miłość zacznie rosnąć. Przekonasz się, że nie da się jej porównać z niczym innym. Jest cierpliwa, nie pamięta złego, wszystko zakrywa, nigdy nie ustaje. Moja miłość daje życie! Ukryj się w moich ramionach, gdzie poczujesz się bezpiecznie. Dam ci wszystko, czego potrzebujesz, by z radością iść przez życie. Wypełnię cię miłością, którą możesz się dzielić z innymi. Przebaczę wszystko, by nauczyć cię przebaczać. Spędźmy dzisiaj trochę czasu razem. Przekonaj się, jak nieskończona, niczym nieograniczona jest moja miłość. Potrafi przenosić góry, leczy rany, przemienia i uwalnia. Nie możesz zrobić nic, by na nią zasłużyć, ale też nic, bym przestał cię kochać”. Bóg

(zobacz Rz 5,8;  1 J 3,1;  Ef 2,4-5;  1 J 4,19;  Ps 139;  J 15,13;  Jr 31,3;  Ps 36,7;  Jr 29,11;  Iz 54,10;  Ps 63,3 ).

Przyjmij tę miłość, uwierz w nią, a nie tylko twoja wiara rozkwitnie, ale również ty!
Życzę ci pięknego dnia! 
Jesteś cudem!