Nie ma drogi na skróty

Jedna z dietetyczek na swoim blogu tak pisze: „Motywacja nie jest tym, co sprawia, że osiągniesz sukces. Motywacja cię zapala, ale szybko gaśnie. Tym, co sprawia, że masz rezultat, jest wytrwałość i konsekwencja oraz podnoszenie się po potknięciach. (…) Działanie daje klarowność. Pozwala zyskiwać jasność, gdzie chcesz iść, co zmieniać i w jaki sposób”.

Jak widzisz, wytrwałość jest niezbędna w każdej dziedzinie. Czy chcesz stracić na wadze, czy poprawić kondycję fizyczną, czy coś osiągnąć. To czasem droga przez mękę, ale nie ma ścieżki na skróty, choć tak łatwo dajemy się nabrać na obietnice szybkich rezultatów. Wystarczy tylko zażyć pigułkę. Tak to nie działa.

Podobnie, jest w naszym życiu wiary. Bóg po naszym nawróceniu nie zabiera nas prosto do nieba, ale pozostawia na ziemi w jakimś celu. W jakim? Nie, nie po to, byśmy cierpieli. Jego celem jest rozwijanie twojej wiary i miłości, pomimo trudów. On chce dać ci doświadczyć Jego ogromnej troski, życzliwości, zaopiekowania, Jego miłości i zachęty. Tego, jak prowadzi cię krok po kroku. Chętnie będzie cię błogosławił, ale bardziej zależy Mu na twojej wierności i w tym celu też działa. Apostoł Jakub pisał: „Wiedzcie, że właśnie dzięki trudom wzrasta wasza wytrwałość (…) dzięki niej ukształtuje się wasz charakter i staniecie się ludźmi w pełni dojrzałymi i bez wad” (Jk 1,3-4).  

Tak, wokół ciebie jest wielu, którzy stracili nadzieję. Bóg chce, by twój charakter ukształtowany przez Niego był takim jasnym punktem w ciemnościach. By światło, które On w tobie rozpalił, świeciło coraz jaśniej. Ty, i ja możemy stać się wspaniałym dowodem Bożej mocy, kiedy pomimo przeciwności zachowamy radość, pokój i nadzieję. Jeśli nie zrezygnujemy, nie poddamy się, ale wytrwale będziemy dążyli naprzód, do celu, do jakiego nas Bóg powołał. A na szali jest nie tylko chwilowa poprawa naszego zdrowia czy kondycji, ale niezmarnowane życie tu na ziemi i w wieczności. 
W jakiej dziedzinie Bóg kształtuje dzisiaj twój charakter? 

„Panie, dziękuję, że dbasz o mnie, że rozwijasz mój charakter na swój obraz, choć czasem to bywa bolesne. Daj mi widzieć w tym Twój plan, Twoje działanie, które podejmujesz z miłości do mnie. Czyń ze mnie coraz jaśniejsze światło dla innych. Amen”.