Nie mów „spróbuję”

Kiedy ostatnio ktoś próbował cię zachęcić do czegoś? Może do diety, do wcześniejszego wstawania, do ruchu? Jaka była twoja odpowiedź? Może: „Spróbuję”? I co z tego wyniknęło? Nic? No właśnie. Bo to była odpowiedź na odczepnego. Bo zabrakło silnej woli i zamiaru, by to zrobić. „Spróbuję” to kolejne słowo, które działa na nas demotywująco. Zniechęcająco. Zaczynasz się zastanawiać: „Spróbować, nie spróbować? To wydaje się dość trudne”. Dlatego nawet jak zaczniesz, to przy pierwszym niepowodzeniu rezygnujesz.
W Biblii najczęściej znajdziesz proste polecenia, które nie zakładają odpowiedzi „postaram się”. Na przykład: idźcie, miłujcie, przebaczajcie, módlcie się, bądźcie jedno, nie sądźcie, dawajcie, proście. Proste i jasne. A nawet jeśli wydają się trudne, to Bóg nie zostawia cię w tym samego. Możesz więc spokojnie w to wejść, bo otrzymasz ogromne wsparcie po drodze. Cała moc niebios będzie zaangażowana w to, by ci się udało!
„Chwała niech będzie Bogu, który przez swoją potężną, działającą w nas moc jest w stanie uczynić daleko więcej, niż potrafilibyśmy Go poprosić lub choćby sobie wyobrazić. Jego możliwości przewyższają nasze najśmielsze prośby, życzenia, myśli i nadzieje” (Ef 3,20).
A więc na dzisiaj dwa jasne polecenia Jezusa:
„Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy” (Mt 6,34)
Oraz:
„Jeśli to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi zachowujcie pokój” (Rz 12,18).
I nie mów: „spróbuję, postaram się”, kiedy Bóg mówi do ciebie. Bo Jego słowo może zmienić w tobie wszystko. Ono ma moc, by dodać ci otuchy, nadziei, a nawet wzbudzić pragnienie, kiedy tobie zabraknie ochoty. Ono ma moc zmienić twoje myśli i uczucia. Musisz je tylko wpuścić do serca.
Bo kiedy Bóg mówi, to jego słowa wykonują zadanie, z jakim je wysyła: „Nakłońcie swojego ucha i pójdźcie do mnie, słuchajcie, a ożyje wasza dusza…” (Iz 55,3). „Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem” (Iz 55,11).
„Ojcze, pomóż mi żyć według Twojego Słowa. Niech ono mnie przemienia, uzdalnia i daje siłę, bym umiał pokonać własne reakcje”.

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej