Nie noś ciężarów świata na sobie!

Jednym z kluczowych wersetów biblijnych dotyczących naszego myślenia są słowa apostoła Pawła: „W końcu, bracia [i siostry], rozmyślajcie o tym, co prawdziwe, szlachetne, sprawiedliwe, czyste, miłe, może uchodzić za wzór i zasługuje na uznanie” (Flp 4,8).

Kiedy to czytasz, może myślisz: „Czy to naprawdę możliwe? To takie uduchowione i oderwane od rzeczywistości! Nazbyt optymistyczne i dalekie od mojej sytuacji. Czy Bóg naprawdę chce, byśmy ignorowali prawdziwe problemy świata? Włącz wiadomości, a dowiesz się, ile konfliktów, napięć, biedy i nieszczęścia jest na świecie. Ile niesprawiedliwości, niemoralności, okrucieństwa, złodziejstwa i kłamstw! Jak bardzo wszyscy zmagamy się ze zranieniami, załamaniem i niespełnionymi oczekiwaniami”. No właśnie! Dlatego Bóg chce, byśmy podnieśli oczy i myśli ku górze, byśmy oderwali je od ziemi i skupili na Nim: „Skoro więc wraz z Chrystusem duchowo powstaliście z martwych, kierujcie odtąd wzrok na wspaniałe bogactwa i radości niebios, gdzie obok Boga zasiadł Chrystus, otoczony czcią i majestatem. Niechaj wasze myśli przepełniają sprawy niebiańskie, a nie ziemskie” (Kol 3,1-2) .

Nie noś na sobie wszystkich ciężarów, zmartwień i lęków tego świata. Bóg tego dla Ciebie nie chce! Nie musisz walczyć z całą nieprawością, złem i niesprawiedliwością, bo masz Zbawiciela, który to wszystko zabrał ze sobą na krzyż. Możesz po prostu w wolności trwać w Chrystusie i pozwolić Mu się przemieniać. Nie musisz zaprzeczać rzeczywistości, wręcz przeciwnie, masz ją uznać i świadomie przenosić ten ciężar na Tego, który jest wszechmocny i panuje nad wszystkim. A z Nim każda rzecz staje się możliwa!
Nie pozwól, by to, co złe, obciążało dzisiaj twoje serce i twoje myśli!

„Tak, Panie, widzę tak wiele nieprawości, złości i szaleństwa w tym świecie, ale nie chcę, by to miało na mnie wpływ. Ochraniaj moje myśli. Pomóż mi nie wpuszczać tych negatywnych do środka, a raczej przepełniać się Twoimi. W imieniu Jezusa, amen”.