Panie, pozwól mi zrozumieć!

„Przez czytanie Cudów Każdego Dnia przekonałam się, że Bóg żyje. W chwilach kiedy dopadają mnie wątpliwości i trudności, On prosi mnie, bym zawsze Jemu ufała; nad tym właśnie pracuję. Zmieniło się moje postrzeganie innych. Jestem teraz bardziej tolerancyjna. Moim priorytetem stało się coraz lepsze rozumienie Jego Słowa, bym mogła Mu być posłuszna. Dlatego postanowiłam codziennie czytać Biblię” – napisała jedna z czytelniczek.

Czy umiesz już czytać? „Oczywiście!” – odpowiesz. A czy umiesz czytać Biblię?

Pewnie powiesz: „Och nie! To jest za trudne, a nawet jak czytam, to nic nie rozumiem”. I dlatego właśnie musisz iść do Bożej szkoły: by nauczyć się czytać Jego Słowo ze zrozumieniem. Dlaczego to takie ważne? Bo kiedy czytasz:
– otrzymujesz Jego wskazówki,
_ zaczynasz rozumieć Jego serce,
– poznajesz Jego wolę.

Uczniowie Jezusa też nieraz nie rozumieli Jego słów, Jego nauczania. Często byli zaskakiwani przez sytuacje, zmiany planów. Stawali przed wyzwaniami. Przez to uczyli się jednak zaufania i oddawania Jemu kontroli. A On we właściwym czasie objawiał im i tłumaczył wszystko (zob. Łk 24,27).
 Bo Bóg „ze szczerym postępuje szczerze” (2 Sm 22,27).

„Dziecko moje, posłuchaj i sercem swoim przyjmij, by strzec niczym skarbu wszystkich mych pouczeń. Skłoń swoje ucho ku słowom mądrości i serce nagnij do ich zrozumienia (…) Wtedy zrozumiesz, czym jest bojaźń Pana i zyskasz poznanie Boga Najwyższego” (Prz 2,1-5).  

Wiem, że skoro czytasz te rozważania, kochasz Boga i chcesz poznawać Go coraz lepiej oraz coraz lepiej rozumieć Jego Słowo. Dlatego zachęcam cię: nie ustawaj, ale zrób kolejny krok. Jeśli jeszcze nie czytasz, otwórz Pismo i z modlitwą zacznij się w nie wgłębiać.