Próba złota

Dzisiaj przyjrzymy się już ostatniemu etapowi całego procesu przekształcania pospolitej gliny w coś przydatnego i pięknego.

Na koniec pracy garncarz bierze nóż i odcina cały nadmiar masy, jaki się zgromadził dokoła, a potem szlifuje ostre kanty, by naczynie stało się gładkie. Bóg zawsze będzie dokonywał poważnego oczyszczania w twoim życiu, usuwał takie toksyczne elementy, jak duma, arogancja, humory, brak cierpliwości, egoizm czy pożądanie kolejnych rzeczy. To może okazać się bardzo bolesne ze względu na to, że z czasem przyzwyczailiśmy się do tych cech. Pozwól jednak Bogu przeprowadzić te wewnętrzne operacje poprzez Ducha Świętego, a doświadczysz prawdziwej radości i spełnienia.

Ciągle jest czas – dopóki kręci się koło garncarza, istnieje nadzieja.

Może czujesz zranienie, przerażenie, rozbicie i nie wierzysz, że Bóg może uczynić coś pięknego z twojego życia. Oddaj Mu się, zaufaj twórczym i delikatnym dłoniom Garncarza. On pozbiera te wszystkie rozbite kawałki i ulepi na nowo w misterną całość. Ostatnim etapem jest utrwalanie w wysokiej temperaturze. Czy wiesz, że im dłużej ono trwa i w im wyższej temperaturze, tym delikatniejsza porcelana wychodzi?
Być może jesteś na etapie wypalania w piecu?

„Rzeczywiście poddałeś nas próbie, Boże, wytopiłeś nas tak, jak wytapia się srebro.
(…) Lecz w końcu wyprowadziłeś nas na szeroką przestrzeń” (Ps 66,10.12).  
A apostoł Piotr pisze: „Wszystkie te utrapienia służą temu, by wypróbować, jak mocna i czysta jest wasza wiara. Nawet złoto sprawdzane jest i oczyszczane w ogniu, a przecież wiara wasza jest w oczach Boga o wiele cenniejsza niż złoto; jeśli więc przetrwa ogień doświadczeń, w dniu powrotu Jezusa Chrystusa spotka was wyróżnienie i chwała” (1 P 1,7).  

Nie zniechęcaj się! Wytrwaj, a zobaczysz spełnienie się tej obietnicy!
„Panie, weź moje życie i przemień je według swojej woli i swoich planów. Użyj mnie pomimo mojego złamania do służenia Tobie. Wykorzystaj, by nieść światło i nadzieję tym wszystkim, którzy są złamani i cierpią. W imieniu Jezusa, amen”.

  Posłuchaj: „Ty idziesz za mną w ogień”