Rób swoje

Jeśli przeczytasz księgę Nehemiasza, to zauważysz, że przeciwnicy, którzy początkowo tylko szydzili z jego planów odbudowy, stopniowo przypuszczali coraz bardziej dotkliwy atak. Rozpuszczali kłamliwe pogłoski, grozili, straszyli, przekupywali świadków. Mieli już gotowy plan, jak niespodziewanie zaskoczyć budujących i zatrzymać wszystkie prace (Neh 4,11).   

Może w swoim życiu, doświadczasz podobnej reakcji? Kiedy rozpoczęła się twoja droga z Bogiem, spotkały cię drwiny i krytyka ze strony najbliższych? Angażujesz się w jakieś Boże działania, które inni wyśmiewają? Może w pracy grożą ci, kiedy próbujesz reagować na nieuczciwe czy nielegalne praktyki? To potrafi demotywować, zniechęcać. A twój wróg, szatan, wykorzysta każde twoje wahanie, każdą twoją słabość. Od Nehemiasza możemy uczyć się, jak robić swoje pomimo przeciwności. Działa on bowiem w bardzo przemyślany sposób. 

Po pierwsze nie daje się zastraszyć i zniechęcić. Bardzo podoba mi się odpowiedź Nehemiasza, którą wysłał do przeciwników, kiedy próbowali go zwabić do siebie pod pretekstem narady: „Wielkiej pracy się podjąłem i nie mogę przybyć” (Neh 6,3).  Bojącym się natomiast dodawał otuchy: „Nie bójcie się ich! Pana, wielkiego i strasznego, wspomnijcie i walczcie za waszych braci, za waszych synów i córki, za wasze żony i domy” (Neh 4,14).   

Po drugie robi przegląd słabych punktów i środków, jakie mają do dyspozycji. Czy wiesz, jakiej pracy i dla kogo się podejmujesz? Dla kogo żyjesz? Jakie są twoje słabe punkty? Może uzależnienia, złe nawyki, niewłaściwe zachowania, reakcje? Albo tkwiące w tobie nieprzebaczenie, żal, rozgoryczenie, uprzedzenie? Wykorzystaj strategię Nehemiasza i w tych miejscach postaw straże. Przypomnij sobie, jakiego wspaniałego Boga masz po swojej stronie i nie daj się rozproszyć czy zniechęcić.

Apostoł Paweł pisze do Tymoteusza, by dodać mu odwagi i śmiałości w głoszeniu 
ewangelii: 
„Miej w pamięci Jezusa Chrystusa, który został wskrzeszony” (2 Tm 2,8). Jezus, ten, który zmartwychwstał i żyje, jest także z tobą. 
Jutro przyjrzymy się jeszcze jednej pomocnej strategii 😊

„Panie, dziękuję Ci, że żyjesz, że panujesz i masz moc. Że z Tobą mogę przezwyciężyć wszystkie trudności. Pomóż mi rozprawić się z moimi słabymi stronami i usunąć te wyrwy… (nazwij je). I wypełnij mnie Twoim pokojem”.