Słowa. (2)
„Moje usta przemówią mądrością”.
Psalm 49,3
W Biblii czytamy, że powinniśmy mówić z łagodnością. To oznacza, że celem naszej rozmowy zawsze powinno być wydobycie tego, co najlepsze u innych, nigdy zaś lekceważenie czy przerywanie komuś. Dobra komunikacja rodzi dobrych przyjaciół, więc należy jasno mówić o swoich osobistych granicach, przekonaniach, wartościach czy pragnieniach. Prawdopodobnie więcej problemów zostało zapomnianych niż rozwiązanych, jednak w zdrowej relacji czasem musi dojść do zdrowej konfrontacji.
Do takiej rozmowy należy się przygotować – trzeba dobrać właściwy czas i sposób jej przeprowadzenia. Stojąc przed trudną sytuacją, módl się i uchwyć się tego słowa: „Moje usta przemówią mądrością, z mego serca popłynie rozsądek”.
Twoje słowa są pojazdem przewożącym myśli, a język jest kierowcą. Więc jeśli nie chcesz pobłądzić lub się rozbić, módl się: „Panie, daj mi słowa mądrości. Pomóż mi powiedzieć to, co trzeba, we właściwy sposób i we właściwym czasie”.
Duch Święty jest świetnym instruktorem jazdy! On cię poprowadzi, pouczy i będzie pracował z tobą, aż to opanujesz. On pomoże ci rozwijać się w wyrozumiałości i życzliwości do czasu, aż dojdziesz do dojrzałości w swoich relacjach i będziesz mógł powiedzieć: „Sprawiedliwe są wszystkie moje słowa, nie ma w nich żadnej przewrotności. Wszystkie one są proste dla rozumnych, prawe dla tych, którzy posiedli wiedzę” (Pr 8,8—9).
Kiedy będziesz tak mógł powiedzieć, będzie to znaczyć, że robisz postępy!