Słowo w działaniu

Mówiąc o sile stojącej za Reformacją, Marcin Luter powiedział: „Po prostu nauczałem, głosiłem, pisałem Słowo Boże; poza tym nic nie zrobiłem. A potem, kiedy spałem... Słowo to tak bardzo osłabiło błędny system, że nigdy żaden książę czy cesarz nie wyrządził mu takiej szkody. Ja niczego nie zrobiłem. Słowo uczyniło to wszystko”. Później, gdy Luter został zapytany o swoją filozofię głoszenia, dodał: „Po prostu wrzuciłem Biblię do zgromadzenia, a Słowo wykonało całą robotę!”. Jako istoty ludzkie osiągamy wiele za pomocą naszych słów. Na przykład, gdy zamawiamy coś przez telefon, nasze słowa uruchamiają łańcuch zdarzeń, a w odpowiednim czasie to, co chcemy, zostaje dostarczone na miejsce.

Słowa działają, a jest to szczególnie prawdziwe, jeśli chodzi o Słowa Boga. On powiedział: „Ja czuwam nad moim Słowem, aby je wypełnić”. Bóg działa poprzez swoje Słowo. Zwróćmy uwagę na to: „Mówię Jerozolimie: «Będziesz zamieszkana». A miasto Judy: «Będzie odbudowane»… Głębi rozkazuję: «Wyschnij!», a świątynię zapewniam: «Posadowią cię»” (Iz 44,26-28). I rzeczy dzieją się, gdy Bóg mówi. Dzieją się także, gdy ludzie mówią to, co Bóg już powiedział. Co więcej, niesamowite rzeczy dzieją się w tych, którzy przyjmują to, co Bóg mówi: „Słowo Boga, które też w was, wierzących, skutecznie działa” (1Tes 2,13).

Faktem jest, że Słowo Boże nas odświeża, uzdrawia, daje nam mądrość i rozeznanie, przynosi radość i trwałą nadzieję, czyniąc nas duchowo zdrowymi, zapobiega głupocie i ostrzega przed nadchodzącym niebezpieczeństwem oraz obiecuje zarówno ziemskie, jak i wieczne nagrody, gdy tylko przestrzegamy jego zasad.