Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

Podobno w życiu pewne są tylko dwie rzeczy: śmierć i podatki – jak powiedział Benjamin Franklin. Do tej listy możesz, dodać jeszcze jeden punkt – miłość Boga.
Tak, to pewne. Możesz na nią liczyć. Jeśli zawiodły cię wszystkie inne miłości, ona nigdy cię nie zawiedzie. Jeśli jesteś daleko od Boga, jeśli grzech wszedł pomiędzy ciebie a Niego, pewnie czujesz swój brak godności i nie masz odwagi, by wrócić. Jednak, nie ukrywaj się. On cię szuka.
Kiedy Adam i Ewa zgrzeszyli w raju i ze strachu ukryli się przed Bogiem, właśnie tak zrobił. Wołał po imieniu: „Gdzie jesteś, Adamie? Gdzie jesteś, Ewo?” (zob. Ge 3,8-9). Tak, grzech, nawet ten najmniejszy, powoduje przepaść i niszczy wszystko, co piękne w relacji. Nie umiemy sobie z tym radzić. Dlatego Bóg już wtedy zaplanował ratunek, możliwość pojednania, szansę powrotu do bliskiej relacji z Nim. Bo On nie chce, byśmy się Go bali, byśmy uciekali przed Nim – raczej byśmy uciekali do Niego. Zwłaszcza wtedy, gdy jest nam źle, czy to z powodu poczucia winy, czy z powodu odrzucenia, zranień, porażek. Adam i Ewa musieli ponieść konsekwencje swojego czynu, ale Bóg ich nie odrzucił. Nie zamknął im drzwi. Nie przestał kochać. Dla ciebie również, otwiera szeroko drzwi swojego serca. Możesz bezpiecznie odsłonić się przed Nim i niczego nie ukrywać, bo nie będzie to wykorzystane przeciwko tobie. Nie musisz też chować się za jakimiś rytuałami, bo one blokują cię przed poznaniem Boga takim, jaki On jest naprawdę.
Przyjdź dzisiaj, do Niego. Właśnie teraz, z pełną ufnością! A w zamian doświadczysz Jego bliskości, która przewyższa jakiekolwiek ziemskie chwile szczęścia. Niczym nie ryzykujesz! A może odkryjesz to, czego brakuje ci dzisiaj w twoim życiu z Bogiem.
Chcę modlić się o ciebie, słowami apostoła Pawła: „Modlę się, aby Chrystus, o ile Mu zaufacie, coraz lepiej czuł się w waszych sercach, w których mieszka. Pragnę, byście swoje duchowe korzenie zapuścili głęboko w glebę cudownej Bożej miłości (…) byście mogli doznać tej miłości (…) i by w końcu przepełnił was sam Bóg” (Ef 3,17-20).
Jeśli chcesz, pomódl się:
„Ojcze. Przyciągnij mnie do siebie. Chcę się otworzyć, odsłonić przed Tobą, byś mógł wejść we wszystkie zakamarki mojego życia. Pragnę też Cię lepiej poznać. W imieniu Jezusa, amen”.

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej