Czy jesteś osobą uzależnioną od niepokoju?
Kiedy niedawno rozmawiałam z pewną znajomą Amerykanką, powiedziała mi, że jednym z większych problemów w jej kraju jest obecnie niepokój, który obciąża także coraz więcej chrześcijan.
Może też, zasypiasz i budzisz się z lękiem w sercu? Co będzie ze mną, z moją rodziną, z moimi dziećmi? Życie jest takie niesprawiedliwe, co się stanie z moją pracą? Czy będę mieć czym zapłacić rachunki? Czy moje dzieci zdobędą się na odwagę, by iść Bożą drogą i nie ulec wpływom i presji współczesnej kultury? To wszystko są zasadne pytania i konkretne troski. Ktoś powiedział, że największym uzależnieniem, jakie dotyka nasze społeczeństwo, jest uzależnienie od niepokoju. Kiedy już poddamy się tego typu myśleniu, zmartwieniom, troskom, nie możemy przestać. I choć z tego powodu cierpimy, ciągle na nowo do tego wracamy, bo już nie potrafimy inaczej, prawda? A Bóg mówi: „Poddajcie się mnie” (zob. Jk 4,7) .
„I zmuszamy wszelką myśl do poddania się w posłuszeństwo Chrystusowi” (2 Kor 10,5) . Myśli człowieka zawsze czemuś się poddają. Pawłowi zależało, by wierzący w Filippi poddawali swoje umysły Temu, który jest źródłem pokoju, ostoją, schronieniem, pewnym fundamentem.
Masz myśli ściągające cię w dół? Takie, które powodują niepokój i lęk przed przyszłością? Sprawdź je i bardzo konkretnie nazwij, a potem poddaj Bogu. Niech On je przemieni na myśli pełne pokoju i nadziei. Niech zmieni twoją perspektywę na to, co nieznane i niepewne. Bo On jest pewny i On zna przyszłość. Zaufaj Mu!
„Panie, chcę dzisiaj Tobie zaufać! Oddaję Ci mój niepokój, moje myśli pełne troski. Przemieniaj je. Wypełnij mnie swoim pokojem. W imieniu Jezusa, amen”.
O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej