Masz marzenia?

Masz marzenia?

Masz jeszcze marzenia? Czy może uznajesz, że już nie warto? Myślisz, że za późno dla ciebie, bo sprawy pilne i codzienne tak przygniatają, że nie ma przestrzeni na nic więcej? 

Z pewnością, kiedy jesteśmy młodzi, pojawia się tych marzeń więcej. Wydaje nam się, że wszystko przed nami, że nie istnieją rzeczy niemożliwe. Zapewniają nas o tym media, czasem rodzice, że możemy być tym, kim zechcemy, mieć to, czego pragniemy – bo mamy siłę w sobie i jesteśmy tego warci.

Z czasem przekonujemy się, nieraz boleśnie, że nasze marzenia zostają gdzieś w tyle, że nie osiągnęliśmy tego, co chcieliśmy, że zabrakło nam motywacji, środków, życie poukładało się inaczej. To strasznie trudne, ale im szybciej to zaakceptujemy, tym będziemy szczęśliwsi. Bo nawet wtedy, a może zwłaszcza wtedy, Bóg chce, byśmy popatrzyli na Niego – Tego, który zaplanował każdy twój dzień i chce dać ci szczęście w tym miejscu, gdzie jesteś. On wie, dlaczego tu jesteś i zawsze ma większy plan, niż ci się wydaje.

 Czytamy: „Ja wiem, jakie wiąże z wami plany – oświadcza Pan. – To plany o pokoju, a nie o niedoli. Chcę dać wam szczęśliwą przyszłość i uczynić was ludźmi nadziei” (Jr 29,11).   

Tak – czy wiesz, że Bóg ma swoje marzenia związane z tobą? Mogą wydać ci się dziwne i nierealne. Takich historii mamy wiele zapisanych w Biblii. Ale Bóg jest specjalistą od rzeczy niemożliwych, a nawet takich, które wyglądają na pozbawione sensu. One jednak są zawsze większe, lepsze i bardziej zdumiewające. A kiedy oddasz się Jemu do dyspozycji – On je zrealizuje, po to by pokazać światu, że ten niesamowity, niewiarygodny Bóg wciąż istnieje i działa w życiu ludzi.

O autorze

Bogusława Król, od wielu lat wraz z mężem zaangażowana w rozwój mediów chrześcijańskich w Polsce. Współorganizatorka projektów internetowych Platformy „Szukając Boga”, E-trenerka, koordynatorka kursu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”. Inicjatorka „Śniadań dla kobiet” w Wiśle.
 
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej

Polecamy także: