Śpiew przez łzy?

Śpiew przez łzy?

Co robisz, kiedy nie możesz spać? Kiedy nachodzą cię te wszystkie czarne myśli, a wyobraźnia szaleje? A dzieje się tak najczęściej właśnie wieczorem i w nocy. Wiesz, co robił psalmista? Śpiewał! Choć nie śpiewał z radości i wdzięczności – pieśń była bardziej błaganiem, wołaniem, pytaniem i oczekiwaniem na Bożą odpowiedź. Przez nią poddawał się Bogu, prosząc Go, by to On kształtował jego myśli i uczucia.

„Pan za dnia okazuje swą łaskę, w nocy nucę Mu pieśń i modlę się do Boga mego życia” (Ps 42,9). 

On wiedział, że tylko Bóg może podtrzymać jego życie, podtrzymać jego siły, by nie uległ, nie poddał się. Prawdopodobnie znajdował się na wygnaniu i nie miał możliwości powrotu do miejsc, które pamiętał z przeszłości. Do miejsc, gdzie było mu tak dobrze, gdzie doświadczał żywego Boga, gdzie razem z innymi mógł Go wielbić i Mu dziękować. Teraz czuje się samotny, odrzucony, zapomniany. Dlatego zadaje Bogu wiele pytań: „dlaczego?”

Może ty też, jesteś gdzieś na pustyni, poza swoim środowiskiem? Może czujesz samotność i odrzucenie we własnej rodzinie? Może wspominasz czas, kiedy było dobrze, kiedy Bóg dał się doświadczyć, kiedy spędzaliście ze sobą każdy dzień…? A teraz coś się zmieniło i już tego nie czujesz. Pojawiły się inne okoliczności, a ty płaczesz nocami do poduszki. Nie trać nadziei. Bóg się nie zmienił. On jest blisko ciebie, a nawet jeszcze bliżej, choć tego nie czujesz. On cię nie odrzucił ani nie zapomniał! Wołaj do Niego tak jak psalmista:

„Ześlij swoje światło i objaw swoją prawdę, niech mi one przewodzą. Niech mnie zaprowadzą na Twą świętą górę i do Twoich przybytków” (Ps 43,3).  
Ojciec słyszy twoje pieśni, twoje błagania. I zareaguje na nie. Nie zostawi cię bez odpowiedzi. Doświadczysz Jego łaski, Jego miłosierdzia, Jego przytulenia, Jego bliskości i obecności. 

„Panie, chcę śpiewać Ci dzisiaj pieśń wiary i nadziei, nawet przez łzy. Powiedzieć, jak bardzo Ci dziękuję za to, że jesteś, i za to, kim jesteś. Wyznaję, że nie rozumiem Twojego prowadzenia i mam wiele pytań i wątpliwości, ale nie chcę się poddawać. Niech Twoje światło i Twoja prawda mną kierują i dzisiaj. Prowadź mnie o krok bliżej siebie, Panie. W imieniu Jezusa, amen”.

O autorze

Bogusława Król, od wielu lat wraz z mężem zaangażowana w rozwój mediów chrześcijańskich w Polsce. Współorganizatorka projektów internetowych Platformy „Szukając Boga”, E-trenerka, koordynatorka kursu „Odkrywanie Chrześcijaństwa”. Inicjatorka „Śniadań dla kobiet” w Wiśle.
 
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej

Polecamy także: