Wiedz, kiedy sobie odpuścić

Wytrwałość, determinacja, zaangażowanie i rozpoznanie „właściwego czasu… na gromadzenie” to godne pochwały cechy, niezależnie od tego, czy chodzi o wygospodarowanie czasu na codzienną modlitwę i czytanie Biblii, czy jadanie kolacji z rodziną, znalezienie lepszej pracy, utratę wagi itp. Równie ważne jest też rozpoznanie „właściwego czasu… odrzucania” potrzeb, które sami napędzamy i tego, co powstrzymuje cię od życia „w całej jego pełni” (J 10,10).

Boże Słowo mówi nam, abyśmy „odłożyli wszelki ciężar” (Hbr 12,1). Nie wiesz, jak zacząć? Jeden z nauczycieli biblijnych sugeruje: „Idź do sklepu z narzędziami i kup płaski kamień tarasowy, który zmieści się w twojej teczce lub torebce. Następnie weź marker i napisz na kamieniu wszystkie lęki i czynniki, które powstrzymują cię od cieszenia się życiem. Noś go ze sobą wszędzie, gdzie idziesz… w czasie posiłków, przy pracy, oglądając telewizję, biorąc prysznic, śpiąc. Czujesz, jakie to ciężkie?

Trudno jest cokolwiek zrobić, gdy mięśnie pracują po godzinach, dźwigając cały ten dodatkowy ciężar. Pod koniec drugiego dnia (jeśli wytrzymasz tak długo!) usiądź ze swoim kamieniem, przejrzyj listę i podejmij świadomą decyzję o uwolnieniu się od zmartwień i ciężarów, które wysysają twoją energię. Następnie wyjdź na zewnątrz i postaw kamień obok drzwi wejściowych. Widzisz, o ile lżej się czujesz? O ile łatwiej jest zrobić cokolwiek? Zanim codziennie wyjdziesz z domu, spójrz na swój kamień…, a następnie odwróć się i świadomie odejdź”. To właśnie oznacza „oddać swoje ciężary Panu, a On się o ciebie zatroszczy” (Ps 55,23).